Film Monster Hunter ma datę premiery

​Film "Monster Hunter" w reżyserii Paula W. S. Andersona ma oficjalną datę premiery: 4 września 2020 roku. Jeszcze trochę poczekamy, ale fani, którzy obserwują rodzącą się bólach produkcję już od czasu zapowiedzi w 2012 roku zapewne opanowali sztukę oczekiwania do perfekcji.

Budżet projektu wynosi około 60 milionów dolarów, co powinno wystarczyć na całkiem imponującą produkcję. Główne prace nad rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku, a w listopadzie opublikowano rzut oka na pierwsze zdjęcia z planu w Afryce Południowej, w okolicach Cape Town.

Reżyserem produkcji jest Paul W. S. Anderson, który napisał również scenariusz - mężczyzna w swoim dorobku ma ekranizacje Resident Evil. W adaptacji wystąpi również znana ze wspomnianych filmów bazujących na serii survival horrorów Mila Jovovich. Producentem jest Jeremy Bolt.

Reklama

Początkowo fani nie byli zbytnio przekonani, ponieważ twórcy pokazywali tylko grupę zagubionych żołnierzy, którzy z jakiegoś powodu zajęli się polowaniem na potwory. Wszystko to z użyciem standardowego wyposażenia militarnego, jak karabiny i pojazdy Hummer.

Nie pomagało także zaangażowanie w projekt wspomnianego Andersona. Fani wypominali mu, że liczne filmy Resident Evil miały bardzo niewiele wspólnego z grami wideo, na których bazowały. Miłośnicy Monster Hunter obawiali się - i nadal się obawiają - że teraz będzie podobnie.

Nowe zdjęcia z listopada poprawiło nieco nastroje. Widzieliśmy na nim Millę Jovovich (jako kapitan Natalie Artemis), ale - co ważniejsze - Tonyę Jaa jako Łowczynię, z ogromnym mieczem i strojem w znacznie większym stopniu przypominającym to, co widać w grach Monster Hunter.

Monster Hunter to zapoczątkowana w 2004 roku seria, której odsłony ukazywały się na szeregu platformach sprzętowych. W każdej produkcji gracze stają przed zadaniem polowania na tytułowe bestie. Dokładnych szczegółów na temat powstającej adaptacji na razie nie ujawniono.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy