eFootball 2022: Twórcy przepraszają i obiecują poprawę gry

Znany i lubiany wśród piłkarskich gier - Pro Evolution Soccer przeszedł rebranding na markę o nazwie eFootball. Oprócz tego, Japońscy producenci gry z Konami zdecydowali się wdrożyć model free-to-play, który coraz częściej spotykany jest w branży gamingowej. Nikt jednak nie przewidział tak tragicznego debiutu gry, który miał na dobre poskromić popularną FIFA 22.

Na łamach portalu informowaliśmy o tym, że po samej premierze - eFootball 2022 otrzymał zaledwie 9 procent pozytywnych recenzji ze wszystkich 14 tysięcy wydanych na Steamie. Dość powiedzieć, że jest to najgorzej oceniana gra w historii tej platformy... a przecież zawiera ona bazę ponad 10 tysięcy produkcji różnej maści.

Karykaturalne wręcz obrazki z gry, nasycone grafiką, która krótko mówiąc... daleka jest od jakiegokolwiek realizmu. Wszystko to oblega obecnie każdy kącik internetu. I trudno się dziwić, bo chyba właśnie ten aspekt w największym stopniu przelał czarę goryczy.

Japońscy developerzy z Konami nie pozostali bierni na wszystko negatywne, co spłynęło na ich dzieło spod szyldu eFootball. Twórcy zwrócili uwagę na problemy związane z balansem gry, szybkością podań i pracą obrony. Zapewnili jednocześnie, że popracują także na cut-scenkami, grafiką i estetyką twarzy oraz sposobem poruszania się zawodników na boisku.

Wygląda na to, że Konami wzięło sobie do serca krytykę, bowiem wszelkie poprawki i zmiany mają zostać wdrożone już w najbliższych dniach. "Praca nad tym wszystkim będzie sukcesywna, jakość gry zostanie poprawiona, dodatkowy content również będzie dodawany na bieżąco" - napisali w oficjalnym oświadczeniu.

Jeszcze w październiku, eFootball 2022 doczekać się może licznych zmian i poprawy aspektów, które w obecnym stanie nie są jednak w żaden sposób zagrozić konkurencyjnej FIFA 22.