Z "peceta" na konsole i... do kina

Jeszcze kilka lat temu znaczna część gier komputerowych oparta była na motywach znanych z kina i telewizji. Dziś ten trend ulega odwróceniu i kolejna gra zostanie przeniesiona na duży ekran. Tym razem padło na "Nocturne".

Fabuła gry to połączenie horroru klasy B z "Archiwum X" - opowiada historię grupy Spookhouse, powołanej przez Theodora Roosevelta w 1902 roku. Zadaniem Spookhouse jest walka z siłami nadprzyrodzonymi - główny bohater i jego towarzysze zajmują się eksterminacją wszelkiego typu wampirów, zombie i wilkołaków. Akcja rozgrywa się w latach 30-tych XX wieku. Grafika utrzymana jest w estetyce film noir - na ekranie dominują odcienie szarości (chwilami różnice w odcieniach poszczególnych przedmiotów są tak subtelne, że przed rozpoczęciem gry należy zaciemnić pomieszczenie i skalibrować monitor). W naszym kraju gra nie zdobyła popularności ze względu na wysokie wymagania sprzętowe. Jednak pod względem stworzonego klimatu grozy "Nocturne" plasuje się niewątpliwie w ścisłej czołówce gier gatunku survival-horror. I to właśnie chcą wykorzystać twórcy wersji filmowej. Jak do tej pory brak informacji dotyczących obsady oraz scenariusza, nie wiadomo też kiedy ruszą zdjęcia.

Reklama

Na komputerach osobistych gra zadebiutowała w roku 1999. Obecnie na ukończeniu są prace nad przeniesieniem "Nocturne" na konsole nowej generacji.

Źródło wiadomości: 4D

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: trend
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy