Jak podała firma Electronic Arts, gorąco oczekiwany 'internetowy świat' The Sims Online na starym kontynencie niestety nie pojawi się 21 marca. Choć początkowe zapowiedzi wskazywały, że uda się uruchomić europejskie serwery już za około miesiąc, obecnie EA i Maxis (twórcy gry) postanowili przesunąć premierę, aby być pewnym, że wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik i że różne wersje językowe gry będą ze sobą współpracowały.
W ciągu kolejnych miesięcy do świata The Sims Online - działającego w USA od 17 grudnia - wprowadzane będą kolejne elementy, które europejscy gracze będą mogli wykorzystać bez konieczności pobierania ich z Internetu.
Przypomnijmy, że The Sims Online to niesamowity, internetowy świat, w którym każdy gracz ma szansę stać się tym kim chce. Wystarczy stworzyć swą postać, wprowadzić ją do domu i zacząć niesamowitą przygodę. A w świecie The Sims Online każdy napotkany 'simek' to prawdziwa osoba, siedząca przed komputerem dziesiątki, setki, a może nawet tysiące kilometrów od nas. Na tę grę warto zaczekać - choćby i do jesieni.
