Słów na wiatr nie puszczamy i oto proszę bardzo... prezentujemy zapowiedź potencjalnego SUPER HITU jakim stał się jeszcze przed wydaniem tytuł "THE GETAWAY". Pozycja ta spoczywa jeszcze w kuźni develope'ra Studio Soho, ale daję własną łepetynę, że gdy ujrzy światło dzienne to doprowadzi do nagłych wzrostów konsol PS2 na całym globie. Bo któż nie chciałby popomykać po foto-realistycznie odwzorowanych 50'ciu kilometrach kwadratowych Londynu.
Specjalną uwagę (jak przekonują producenci) należy zwrócić na "tętniące życie miasta": pieszych zajętych własnymi sprawami życia codziennego oraz kierowców innych pojazdów osobowych oraz ciężarowych. Gracz będzie mógł wcielić się w jedną z 12'stu postaci charakteryzujących się własnym stylem. Prócz tak zwanej "free ride" - wolnej jazdy do wykonania będą 24 fascynujące misje (czy następca DRIVER'a na konsolę PlayStation2 poradzi sobie z takim konkurentem?). Gama samochodów znajdujących się w grze na pewno nie pozwoli na powiew nudy z zapełnionych po brzegi ulic - oto kilka modeli: Audi TT, Mercedes 500SEL, Ford Transit, Opel Vectra, Ford Granada i wiele innych, o których już niedługo. Fizyka ma stać na bardzo wysokim poziomie i pozwalać np. na jazdę na dwóch kołach, widowiskowe skoki i realistyczne stłuczki czy dachowania (O MAMO!!! - jak powiadał Johny Bravo). Jak sami widzicie poprzeczkę podniesiono bardzo wysoko - ja tym faktem jestem bardzo usatysfakcjonowany, gdyż da to wiele do myślenia programistom mającym w planach tworzyć dla nas gry. Jaki z tego morał? Nowa jakość nadchodzi szybciej niż myślicie!!! YYEEAAHH!!!
P.S.
Jeżeli nazwa team'u Studio Soho nie za wiele wam mówi to pokrótce przypominam, że narodzenie tego develope'ra miało miejsce w roku 1994. Jego pierwsze dwa tytuły to: Total NBA i Total NBA '97. Kolejnymi bardziej znaczącymi pozycjami na naszym PlayStation'owym poletku były: Porsche Challenge, Rapid Racer, Spice World oraz This Is Football sprzedany w zeszłym roku w ilości 500,000 sztuk. THE GETAWAY na pewno spełni najskrytsze oczekiwania wydawcy i pobije dotychczasowe rekordy sprzedawalności, jeżeli nic nie zostanie spaprane do momentu wydania gry (czego sobie, wydawcy i wam życzę)
