Spells of Gold

Producent: Jonquil Software

Wydawca: Buka Entertainment

Dystrybutor PL: Cenega Poland

Rodzaj gry: cRPG / ekonomiczna

Data premiery PL: 2 czerwiec 2003

Wymagania sprzętowe: AMD K6/2 400MHz, 32MB RAM, akcelerator 3D



Rynek zalewany jest ostatnio setkami tytułów cRPG. Jedne są lepsze, inne trochę gorsze, lecz wszystkie z nich mają jeden i ten sam temat przewodni. Każda z nich kończy się podobnie. Mamy do wyboru ratowanie świata przed przerażającym fanatykiem zniszczenia i mordu lub postawienie się w sytuacji postaci dążącej do objęcia władzy nad wszelkimi krainami. Zaczyna się to już robić nudne. Najwyższy czas na małą odmianę, którą ma przynieść "Spells of Gold".

Reklama



Jak zapewne już wiecie, będzie to kolejna gra typu cRPG, która różnić się będzie nieco od sobie podobnych. Gra nie będzie polegała na bieganiu po lasach, polanach i miastach w poszukiwaniu potworów, mających zaspokoić żądzę krwi naszego miecza. O nie! Twórcy gry pokusili się o coś znacznie bardziej odkrywczego i postanowili, że gracz bardziej skupi się na ekonomicznych walorach gry. O co dokładnie chodzi? Niezbyt skomplikowana fabuła gry wszystko wyjaśnia.



Byłeś jeszcze młodym chłopcem, gdy Twoi rodzice zginęli w... nieszczęśliwym wypadku. Nieświadom jeszcze swojego tragicznego położenia, zostałeś przygarnięty przez kupca, który podróżując napotkał Cię i przygarnął. Szczęście w nieszczęściu - mógłbyś rzec. Przez lata byłeś wychowywany i uczony sztuki przetrwania. Kupiectwo było nieodłączną częścią Twego codziennego życia. Ceny, negocjacje, handel, perswazja i charyzma to wszystko, co otaczało Cię od najmłodszych lat. Po niedługim czasie sam zauważyłeś, że masz ogromny talent kupiecki. Póki co, byłeś jednak pod opieką przybranego ojca, który chciał, byś wyrósł na kogoś bardziej wartościowego niż on sam. Wkrótce jednak i on zmarł, pozostawiając otwartą drogę do kariery właśnie Tobie. Dopiero wtedy zrozumiałeś, że praca kupca - mimo iż niezwykle dochodowa - jest bardzo niebezpieczna. Nie zrezygnowałeś jednak z tego. Postawiłeś sobie jeden, ale bardzo ważny cel w życiu. Postanowiłeś dostać się do jednej z pięciu gildii kupieckich, ale jak tego dokonasz? Tylko Ty znasz odpowiedź.



Tak prezentować będzie się historia, której my będziemy częścią. Jak widać nie będziemy mieli zbyt wielkich możliwości w tworzeniu postaci. Nie jest jednak powiedziane, że będziemy kierować losem bezbronnego handlarza. Podczas naszych podróży napotkamy wiele szkół magii i szkół rycerskich. Za pewną opłatą będziemy mogli przyuczyć się nowych zdolności i umiejętności, co pomoże nam zwiększyć bezpieczeństwo podróży. Głównym bowiem celem gry będzie podróżowanie między miastami i wymiana towarów. Zważywszy na odległości miast i ilość towaru, jaką jest w stanie unieść zwykły śmiertelnik, dojdziemy łatwo do wniosku, że będzie to rzecz bardzo długa i męcząca. Na szczęście po świecie gry rozsiane są liczne portale, które w szybki i łatwy sposób pozwalają nam przemieszczać się w przestrzeni. Do tego warto także wspomnieć o worku Monroke - spadku po przybranym ojcu. Nie jest to zwyczajny przedmiot. Został on obdarzony potężną magią, która pozwala zmniejszać wagę noszonych w nim "rupieci". Pozwoli nam to na transportowanie dużych ilości towaru jednocześnie. Podczas naszych "wycieczek" poznamy tereny krain Lokatrienn, które składają się z kilku światów. Sam ich graficzny wygląd bardzo przypomina te rodem z "Baldur's Gate". Na swej drodze napotkamy bardzo różne stwory i nie tylko. Będą to krasnoludy, elfy, ludzie, nieumarli i cały szereg zwierząt. Ich nastawienie w stosunku do nas też będzie skrajnie różne. Jedni poproszą o pomoc, inni zaś od razu rzucą się nam do gardła. Wszystko to będziemy musieli znosić, by osiągnąć postawiony sobie cel. Jak już wspomniałem, Lokatrienn posiada pięć dużych i znaczących kompanii kupieckich. Przynależność do którejkolwiek z nich jest swoistym docenieniem możliwości i ukoronowaniem wieloletniej pracy jej członków. Każdemu, który dostał się do takiej gildii przydzielane są specjalne przywileje. Aby sprostać wymaganiom jednej z nich, będziemy musieli wykonać szereg wyczerpujących zadań, które niejednokrotnie doprowadzą nas na skraj śmierci. W końcu jednak udowodnimy swą wartość i nasze marzenia się ziszczą. Przed tym jednak jeszcze długa droga...



Podsumowania słów parę. Gra nie zapowiada się wprawdzie na rewolucyjną, jednak ma ona swoje mocne strony. Dwuwymiarowa grafika prezentuje się całkiem przyzwoicie, a i sam pomysł stworzenia "kupieckiego" cRPG'a wprawia w zdumienie. Nie będę na razie tej gry ani chwalił, ani karcił, bo jak mawiają ludzie: nie chwal dnia przed zachodem (a tutaj jeszcze wschodu nie było). Najlepszym sposobem będzie poczekać na premierę i rzetelną recenzję "Spells of Gold". Mimo to bądźmy dobrej myśli!



OLO

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy