PS2 - panika w USA

Jak wygląda sytuacja w USA po ogłoszeniu, że do sprzedaży premierowej trafi 500.000 sztuk konsol zamiast miliona ? Nie najlepiej, a nawet bardzo źle :)... Wyobraźcie sobie, że te 500 tys. sztuk, zgodnie z tym co już kiedyś pisaliśmy, ma być rozdzielone pomiędzy 20.000 punktów sprzedaży - zarówno stacjonarnych sklepów jak i on-line.

Giganci rynkowi jak Electronic Boutique (EB), Babbages czy Funcoland obawiają się premiery i ze zgrozą myślą o swoich kampaniach reklamowych PS2, które trwają już ok. 2 miesiące. Każdy z nich ma ponad 100 zamówień na konsole - a oczekują, że będą w stanie zadowolić 1/4 z tych klientów. W większości małych sklepów stacjonarnych, konsol na półkach sklepowych klienci nie uświadczą do Świąt Bożego Narodzenia lub jeszcze dalej. Niektórzy (np. Kaybee), aby odwieść klientów od zakupu w dniu premiery podnoszą cenę ze standardowej 299.99$ na 325$ ! W zamian tego np. Kaybee oferuje interesującą sprzedaż wiązaną - Playstation2, Madden NFL2001, TTT oraz RRV za 499$ - ale dopiero od 12 grudnia ! Czyli: "poczekajcie, a zaoszczędzicie..."

Reklama



Jak można obliczyć, sklepy dostaną od 10 do 30 konsol w dniu premiery - największą ilość (jeśli tak można nazwać 30 szt. :)) oczywiście ci najwięksi - a klienci będą obsługiwani na starych sprawiedliwych zasadach 'kto pierwszy ten lepszy'. Dla przykładu: sklep, w którym kupuję płyty DVD - Express.com - postanowił skasować wszystkie pre-ordery i rozpoczną ich ponowne przyjmowanie gdy będą znali dokładność ilość konsol, które dostaną na premierę. Jeśli tak wygląda sytuacja w USA, to jak będzie u nas ? Coraz bardziej obawiam się, czy zobaczę PS2 w jakimkolwiek polskim sklepie chociażby w styczniu przyszłego roku...



Nowość pochodzi ze strony www.psx.gad.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: panika | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama