Gracze na polu walki

Armia amerykańska znalazła nietypowy sposób wykorzystania graczy komputerowych, zmieniając ich w operatorów nowych działek CROWS, które znajdą się niedługo na wyposażeniu oddziałów stacjonujących w Iraku.

Jeszcze w tym miesiącu nad Eufrat trafi 15 sztuk CROWS (Common Remotely Operated Weapons System), których cena jednostkowa wynosi 260 tys. USD. Działa są zdalnie sterowane i do obsługi wystarczy jedna osoba, wprawiona w posługiwaniu się joystickiem.

Właśnie dlatego w szeregach armii znaleźli się starannie wyselekcjonowani gracze komputerowi, którzy szlifowali swoje umiejętność w aplikacjach typu FPS (First-Person Shooter). Przedstawiciele armii zapowiedzieli już kolejne rozwiązania bojowe, które będą wymagały zatrudnienia dodatkowych "wirtualnych żołnierzy".

(INTERIA.PL/4D)

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: armia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama