Dreamfall: The Longest Journey - Xbox

Producent: Funcom
Wydawca: Funcom
Dystrybutor PL: Cenega Poland (PC)
Rodzaj gry: przygodowa
Platforma: Xbox, PC
Termin wydania: II kwartał 2006

Druga część genialnej przygodówki wprost z komputerów osobistych? Wspaniale, ale dlaczego bez pierwszej części, serwując nam od razu sequel? Czy to na pewno dobry plan, a jego efekt zrozumieją wszyscy użytkownicy konsoli Xbox?

Wszystko, co ma początek, ma też swój koniec...

Zapewne wielu, wielu z Was nigdy nie słyszało o wspaniałej grze "The Longest Journey", która pojawiła się na komputerach klasy PC dobre kilka lat temu... Tym bardziej niewielu z Was, Drodzy Gracze, będzie posiadało wiedzę na temat przygód, jakie mają miejsce w produkcie firmy Funcom. Na szczęście macie mnie - pewnego eksperta, który grał w niejeden tytuł i jak zwykle skory jest do pomocy!

Mamy wiek XXIII, czyli dość odległą przyszłość, ale mimo pewnych zmian rzeczywistość wygląda bardzo podobnie do tej, którą znamy zza okien swoich domostw. Kilka wynalazków, nowe religie, ale wszystko rozwinięte ze smakiem i dużym naciskiem na wiarygodność. Główną rolę odgrywa tu młoda dziewczyna, studentka futurystycznego "ASP" (Akademia Sztuk Pięknych), April Rayan - w tej roli świetna Edyta Olszówka. Na początku wszystko wydaje się w porządku: obowiązki, spotkania z przyjaciółmi, ale to tylko złudzenie. April miewa często dziwne, bardzo wiarygodne wizje - dziwne stworzenia, obrazy, wydarzenia. Początkowo wywołują u niej strach, obawy o jej stan zdrowia, czyli wszystko to, co utrudnia pracę zdrowemu rozsądkowi. Na szczęście z biegiem czasu dziewczyna dochodzi do przełomowego wniosku. Wszechświat składa się w wielu wymiarów, a nasza ziemia ma bliźniaczą siostrę, ale w innym wymiarze. Dodatkowo, na nasze nieszczęście, te dwa światy, poprzez zachwianie starożytnej równowagi, mogą zostać zniszczone....

Gra oferowała wspaniałą, niezapomnianą przygodę. Pięknie wykonane, prerenderowane lokacje, świetnie animowane postaci, ale przede wszystkim nieliniową i bardzo złożoną ścieżkę fabularną. Od zatrzęsienia zwrotów akcji, niebanalnych bohaterów i klimat tak rzeczywisty, a zarazem wciągający. Po prostu hit!

Nie powinna Was zatem dziwić moja euforia, ale i pewne obawy dotyczące kolejne części "The Longest Journey". Przyjrzyjmy się zatem, czym tym razem postarają się nas zaskoczyć programiści ekipy Funcom.

W drugiej części wcielimy się w postać dwudziestoletniej studentki bioinżynierii Zoe Castillo. Dziewczyna dopiero co skończyła czwarty rok studiów i zaraz po rozstaniu z chłopakiem postanawia wrócić do rodzinnego miasta Casablance. Oczywiście nie obyłoby się bez dziwnych wydarzeń w życiu młodej Zoe. Podobnie jak April, ona również miewa dziwne wizje, w których główną rolę odgrywa mała dziewczynka (trzecia część "Kręgu"?), której tylko nasza bohaterka podobno może pomóc... O co dokładniej chodzi, kim jest mała czarnowłosa istotka i jaki z tym wszystkim ma związek nasza bohaterka? Dodatkowo - wydarzenia mają miejsce w roku 2290, czyli 10 lat po wydarzeniach z pierwszej części - na świecie zaczęło dochodzić do dziwnych, często niewytłumaczalnych zdarzeń. Niektórzy winę widzą w sztucznej inteligencji o nazwie "Wire", która teraz za pomocą internetu rządzi globalną gospodarką elektroniczną. Kolor świateł na skrzyżowaniu, jakość wyświetlanego obrazu na naszych telewizorach, a nawet poważne transakcje finansowe - za wszystko odpowiada "The Wire"...

Niczym w prozie Philipa K.Dick'a, no nie? Mroczna atmosfera wielkiej, futurystycznej metropolii, dziwaczne wizje i nie do końca pewne losy naszej rzeczywistości - może być naprawdę mocno...

Przełom zawsze mile widziany

"Dreamfall: The Longest Journey" - oprócz wspaniałej fabuły i porywających wydarzeń - to przede wszystkim przygodówka pełną piersią. Zapomnijcie jednak o systemie "point and click". Tutaj, niczym w "Fahrenheit" oraz "Shenmue", interfejs będzie bardzo dynamiczny i zapewniający niespotykaną dotąd interakcję. Trójwymiarowy świat i wydarzenia, które z każdą minutą będą wymagały zupełnie innego podejścia do problemu - czasami otwarta konfrontacja, a niekiedy skuteczne ukrywanie się w cieniu pomogą nam przetrwać niebezpieczne wyzwania. Dodatkowo, każda nasza decyzja będzie miała istotny wpływ nie tylko na oś fabularną, ale również samą bohaterkę gry. Agresja, strach - emocje, które tak bliskie są naszej rzeczywistości, również w świecie wirtualnym uderzą z całą siłą w cyfrowych bohaterów. I to, jak zmierzymy się z tymi przeciwnościami, zadecyduje o wyglądzie i nastawieniu naszej delikatnej niewiasty. Plus fakt, jak będziemy postrzegani przez otaczające nas środowisko i jego mieszkańców...

Przygody czas

"Dreamfall: The Longest Journey" zapowiada się naprawdę interesująco. Intrygująca fabuła, ciekawe rozwiązania i wspaniały dorobek programistów Funcom w postaci pierwszej części - nowa "Przygoda" może naprawdę okazać się konsolowym hitem. To byłoby naprawdę wspaniałe, zwłaszcza że w tej kwestii nasze ukochane "skrzyneczki" nadal mocno kuleją...

AFrO

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | Platforma Obywatelska | dziewczyna | wydawca | dystrybutor | Xbox
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy