Culpa Innata zapowiedziana

Studio deweloperskie Momentum AS poinformowało o rozpoczęciu prac nad swoja debiutancką produkcją. Będzie to trójwymiarowa przygodówka, która zachowa sporo elementów klasycznych dla gatunku, takich jak chociażby prosty interfejs czy też obsługa gry tylko przy wykorzystaniu myszki.

Historia przedstawiona w "Culpa Innata" przeniesie nas do miasta Adrianopolis w 2047 roku. Wówczas to ma nastąpić nowa złota era w historii ludzkości. Dotychczas podzielone kraje postanowiły stworzyć Międzynarodową Unię - utopijne społeczeństwo, gdzie przetrwać mogą tylko najbardziej wytrwali. Elita najmądrzejszych, najzdrowszych i najbogatszych posiada władzę nad światem. Niemniej jednak celem poszczególnych ludzi nie jest już wspólny interes, a zadbanie o własny rozwój i najbardziej indywidualne potrzeby. Nauka nie jest już nikomu do niczego potrzebna, bo choroby i przestępstwa przestały istnieć, a seks stał się formą powszechnej rozrywki. Ludzkość nigdy nie miała się lepiej.

Jednak pewnego dnia w Rosji, w jednym z niezależnych państw, ginie obywatel Międzynarodowej Unii. Śmierć znanego z Adrianopolis uczonego staje się podstawą do podziału pomiędzy światem. Phoenix Wallis - agentka Unii otrzymuje za zadanie przeprowadzenia śledztwa i odkrycie tajemnicy zabójstwa znanej osobistości. Jak się wkrótce przekonuje, świat, w którym żyje, jest pełen tajemnic, o których wie niewielu.

Twórcy gry zapowiadają, że całość będzie cechować się sporą dozą nieliniowego przebiegu rozgrywki, wieloma możliwościami prowadzenia dialogów, rozwiązywania zagadek, manipulowania przedmiotami i ludźmi. Produkcję będzie można przejść na kilka różnych sposobów i poznać alternatywne zakończenia fabuły.

Premiera "Culpa Innata" powinna odbyć się w trzecim kwartale przyszłego roku. Do tego czasu producenci zamierzają znaleźć odpowiedniego wydawcę.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: studio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy