Blaze & Blade rozpoczyna się jak klasyczny RPG. Gracz musi
najpierw wykreować czteroosobową drużynę, która może się składać
z przedstawicieli różnych profesji: czarodziejów, kapłanów,
wojowników, myśliwych, złodziejów itp. Następnie losuje punkty
bonusowe i określa liczbowo cechy bohaterów (siłę, zręczność,
umiejętności stosowania magii...). Potem czeka go właściwa gra,
której akcja rozpoczyna się (cóż za oryginalny pomysł!) w
karczmie.
Niestety, na tym związki B&B z klasycznymi role--playing w
zasadzie się kończą. Owszem, bohaterowie będą rozmawiać z
napotkanymi osobami, zdobywać punkty doświadczenia i nowe
poziomy doświadczenia, zbierać zwykłe oraz magiczne przedmioty.
Niemniej jednak gra zamienia się w zręcznościówkę.
Grupa porusza się po świecie (kamera jest ustawiona nad głowami
bohaterów) zamieszkanym przez różnego rodzaju mniej lub bardziej
groźne potwory, które mają w zwyczaju: po pierwsze -- pojawiać
się znikąd, po drugie -- bardzo szybko odradzać się na danym
obszarze. Gdy jedna grupa wrogów zostanie zabita, prawie
natychmiast pojawia się następna i bohaterowie znowu muszą
zakasać rękawy i brać się do walki.
Herosów czeka także rozwiązywanie prostych zagadek logicznych,
eksploracja podzielonego na sektory świata oraz rozmowy z
napotykanymi postaciami. W bardzo prosty sposób rozwiązano
interakcję bohaterów z otaczającym ich światem. Wystarczy
zbliżyć jednego członka drużyny do wyznaczonego punktu, a
program sam udzieli wszelkich informacji (np. bohater czyta
drogowskaz lub rozmawia z NPC-em).
Blaze & Blade to gra konsolowa przeniesiona "żywcem" na PC.
Oznacza to między innymi, że nie można korzystać z myszy, tylko
z klawiatury lub joysticka. Podejrzewam, że wielu graczy
zniechęci to do zabawy.
Trudno mi też ocenić, dla jakiego kręgu odbiorców program
zrealizowano. Miłośnicy role--playing zobaczą tu jedynie
zręcznościówkę, wielbiciele zręcznościówek mogą być
niezadowoleni z monotonnego przebiegu rozgrywki. Lubiący
rozwiązywać zagadki znajdą w Blaze & Blade jedynie najprostsze
wyzwania. Sądzę, że najwdzięczniejszym odbiorcą będą dzieci,
które może zainteresować szybka akcja, kolorowa grafika, mnóstwo
pojawiających się potworków oraz niezbyt skomplikowana fabuła.
Blaze & Blade nie jest jednak grą złą. Ma kilka zalet, m.in.:
postaciami łatwo sterować, bohaterowie zachowują dużą autonomię
-- sami potrafią reagować np. na atak potworów. Poza tym gra ma
całkiem dobrą grafikę, choć w pewnej artystycznej manierze,
która nie każdemu (a zwłaszcza nie lubiącym japońskich gier
konsolowych) musi się podobać. Na uznanie zasługuje też fakt, że
w zabawie może wziąć udział czterech graczy (każdy kieruje
jednym członkiem drużyny). Liczba możliwych zachowań bohaterów,
np. stosowanie czarów lub używanie zdolności specjalnych, jest
(jak na zręcznościówkę) całkiem satysfakcjonująca.
Jacek Piekara
PS Gra dostępna jest w dwóch wersjach językowych,
angielskiej oraz niemieckiej.