BioShock w detalach

Najnowszy numer magazynu Game Informer ujawnił garść świeżych informacji związanych z gorąco oczekiwaną zapowiadaną grą akcji z elementami RPG, w której akcję będziemy obserwować z perspektywy pierwszej osoby.

Tworzona przez Irrational Games we współpracy z firmą wydawniczą 2K Games produkcja "BioShock" została oficjalnie zapowiedziana jesienią 2004 roku. Od tamtej pory nie wspomniano nic więcej na temat gry, która ma stanowić "duchowego następcę" kultowej już serii "System Shock" autorstwa nieistniejącego już zespołu Looking Glass.

Przed miesiącem jedynie oficjalnie ogłoszono, że 2K Games, oddział Take Two zamierza wydać grę na konsole następnej generacji Xbox 360 i komputery klasy PC wraz z początkiem 2007 roku.

Zgodnie z nowymi informacjami o produkcji akcja "BioShock" będzie toczyć się we wczesnych latach 60. ubiegłego stulecia. Gracz wcieli się w postać bohatera, który znajduje się na samym dnie oceanu. Wszystko to za sprawą przypadkowej katastrofy lotniczej. Po serii bliżej nieznanych wydarzeń nasza postać chodzi w specjalnym skafandrze po dnie oceanu i przypadkowo odkrywa kompleks zabudowań zwany Rapture. Placówka ta została założona w latach czterdziestych jako część utopijnego projektu, który zakończył się fiaskiem.

Z dalszych wieści wynika, że większa część gry będzie toczyć się we wnętrzu przerażającej bazy z okresu II wojny światowej. Rzecz jasna nie obejdzie się bez zapoznania się z wrogimi nam mieszkańcami przestronnych, fantastycznych wnętrz.

Jeśli chodzi o aspekt RPG to nasz bohater będzie mógł korzystać z tzw. plazmidów w celu ulepszania broni i przedmiotów. Całość będzie pozwalać na ogromną swobodę prowadzenia rozgrywki dla graczy. Jak twierdzą producenci, tytuł będzie można przejść na wiele sposobów, wszelkie poradniki okażą się zbędne.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy