Kinect coraz bardziej dokładny

Wcześniejsze spekulacje na temat usprawnionego działania Kinecta zostały właśnie potwierdzone. Kontroler ten ma działać dokładniej niż obecnie i zeskanuje nawet pojedyncze palce.

Starszy produkt menadżer, David Dennis z Microsoftu zdradził dziennikarzom portalu Eurogamer, że niektóre z możliwości nowego oprogramowania dla Kinecta zostały już zaprezentowane podczas ostatnich targów E3 w Los Angeles.

"Tak. Wiele z nowych funkcji pokazaliśmy przy okazji prezentacji Kudo z Kinect Fun Labs - duża część z tego stanowi techniczny postęp jaki zrobiliśmy w przypadku dokładności i śledzenia na przykład ruchów pojedynczych palców" - mówi David Dennis z Microsoftu.

Niestety nie są znane dokładne dane dotyczące zmian. Pewne jest jednak, że już w nadchodzących miesiącach pojawią się kolejne aktualizacje dla Kinecta jak i samej konsoli Xbox 360. Już teraz są z kolei dostępne nowe mini gry w ramach Kinect Fun Labs - darmowej aplikacji do pobrania z XBL.

Reklama

"To jest piękne w Xboksie. Robimy więc to samo w Xboksie 360, zaczynając trzy, cztery lata temu - kontynuujemy wdrażanie nowych aktualizacji oprogramowania, aby poprawić funkcjonalność jak śledzenie ruchów palców, wybieranie głosem, a także wprowadzanie nowych partnerów do naszej usługi jak Netflix" - podkreśla David Dennis.

"Te aktualizacje są świadome, zaplanowane i programowane" - dodaje. "Już teraz cały czas pracują nad nimi ludzie, dzięki czemu w przyszłym roku i kolejnych latach pokażemy nowe rzeczy. Pracują oni w naszych tajnych bunkrach tworząc niesamowite rzeczy, które konsumenci na pewno pokochają" - chwali się David Dennis.

Kinect Fun Labs, aplikacja rozszerzająca możliwości Kinecta jest już dostępna do pobrania w Xbox Live Marketplace i zawiera kilka ciekawych opcji. Między innymi tworzenie dokładnego awatara na podstawie osoby stojącej przed kamerką, zabawę w Bobble Head, a także skanowanie otoczenia w grach Build A Buddy i Kinect Googly Eyes. W lipcu mają się pojawić kolejne aplikacje jak Kinect Sparkle, czyli rysowanie światłem za pomocą pojedynczych palców.

Ciekawe jednak, czy w przyszłości Microsoft zrobi użytek z "dokładnego działania Kinecta" i wyda gry, które spełnią oczekiwania także bardziej konkretnych produkcji.

Przeczytaj także nasz test modułu Kinect

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy