Fable 2 najładniejszą grą tego roku na Xboxa 360

Po bardzo udanym dla Microsoftu roku ubiegłym i trudnościami, z którymi na początku swojego istnienia borykała się PlayStation 3, nastał dla tej ostatniej w końcu lepszy klimat i realna możliwość dogonienia Xboxa 360. Dlatego też Gigant z Redmond nie ma bynajmniej zamiaru zasypiać gruszek w popiele i spoczywać na laurach. Czego zatem możemy spodziewać się po najlepszych tegorocznych tytułach na Xboxa 360, dlaczego zrezygnowano z projektu Marvel MMO oraz kilku innych ciekawostek mogliśmy dowiedzieć się dzięki wiceprezesowi Microsoft Game Studios, Shane'owi Kimowi, który podczas trwania corocznej imprezy D.I.C.E. Summit udzielił internetowemu serwisowi MTV trzydziestominutowego wywiadu.

Na pierwszy ogień poszedł Marvel Universe Online. Kim potwierdził, że projekt, nad którym pracowało Cryptic Studios, producent City of Heroes, został anulowany. W trakcie prac zmieniły się priorytety. Początkowe założenia przedstawiały Marvela MMO jako tytuł z comiesięcznie opłacanym abonamentem, jednakże w miarę czynionych postępów zmienił się model biznesowy. Gra nie rokowała nadziei na sukces komercyjny i Microsoft wspólnie z Marvelem podjęli decyzję o przerwaniu produkcji.

Marvel Universe Online jest drugą grą MMO, z której zrezygnował MGS. Pierwszą była anulowana w 2003 roku True Fantasy Live Online. Niemniej jednak Shane Kim wierzy, że do trzech razy sztuka i następnym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem.

Fable 2, który zadebiutować powinien w okresie świątecznym, ma być podobno najładniejszą grą tego roku na Xboxa 360. Pieczę nad sequelem trzyma studio Lionhead, którego szef, Peter Molyneux bywa znany z mówienia rzeczy, które nie do końca pozostają takimi, jakimi były jeszcze w trakcie szumnych zapowiedzi. Tym razem jednak Microsoft nie chce pozwolić, aby powtórzyła się sytuacja znana z części pierwszej, kiedy to na sklepowe półki trafił produkt ewidentnie przehypowany. "Chcemy, aby Peter skupił się na tym co robi. Osobiście wierzę, że gra odniesie wielki sukces." - mówi Kim. Lionhead jednak nie pracuje tylko nad Fable 2. Jakiego asa w rękawie trzyma Molyneux, nikt nie wie, ale Shane podejrzewa, że może tu chodzić o tajemniczy projekt o nazwie Dimitri.

Pomimo krążących w Internecie plotek, Shane Kim nie chce potwierdzić czy w chwili obecnej trwają prace nad Gears of War 2. Przekonuje również, że zatrudniony niedawno przez firmę Kudo Tsunoda, o transferze którego było głośno po rozwiązaniu przez Electronic Arts studia w Chicago, tak naprawdę wcale nie powinien być uważany za szefa twórcy "Gearsów", Cliffa Bleszinskiego. Owszem, jest odpowiedzialny za markę Gears of War, jednak nic ponadto.

Shane Kim uważa że Electronic Arts nie musi zmieniać oblicza ewentualnego sequela Mass Effect. "To był i powinien pozostać tytuł ekskluzywny dla Xboxa 360" twierdzi. Microsoft nadal będzie starał się pozostać wydawcą serii, co jednoznacznie może wiązać się z utrzymaniem statusu wyłączności. "Bardzo dbamy o dobre relacje z EA. Bioware był dla nas dobrym partnerem. Jesteśmy szczęśliwi z sukcesu, który odniósł Mass Effect i chcielibyśmy go kontynuować." Na pytanie, czy seria nadal jest planowana jako trylogia odpowiada: "Oczywiście, tak długo, jak będziemy nią zainteresowani."

Dobrą wiadomością dla fanów znakomitych platformówek jest wypowiedź, w której Shane Kim potwierdza, że Banjo Kazooie 3 powinien zadebiutować w trakcie tegorocznego sezonu świątecznego. Przypomnijmy, że dwie poprzednie części ukazały się jeszcze na konsoli Nintendo 64, gdzie odniosły niezwykły sukces, a ich producenta, firmę Rare, uwiarygodniły jako jednego z najlepszych deweloperów. Czy po mniej owocnym, ostatnim okresie, firma ta będzie potrafiła jeszcze raz bardzo pozytywnie nas zaskoczyć?

Na zakończenie nie powinno zabraknąć wzmianki o Halo, które w przypadku Xboxa powinno stanowić synonim dużych pieniędzy. Kim uważa, że uniwersum to jest bardzo bogate, co zresztą Microsoft zamierza wykorzystać. W chwili obecnej związane z nim są dwa projekty. Powstająca w Ensamble Studios gra Halo Wars oraz tajemniczy projekt, czy może raczej seria, nad którą pracuje Peter Jackson, reżyser filmowej wersji Władcy Pierścieni.