Nintendo przeprasza za nadgorliwe wskazywanie grubasów
Raczej mało kto spodziewał się, że Nintendo zareaguje na niedawne doniesienia dotyczące złych "otyłościowych werdyktów" Wii Fit.
Jak się okazuje, to nie kod gry, a metoda BMI jest przyczyną problemów i nieporozumień.
Nieco ponad tydzień pisaliśmy o tym, jak Wii Fit może zaszkodzić młodzieży o psychice rozchwianej do granic możliwości przez hormony i zbyt wyczulonej na swoje domniemane wady. Okazuje się jednak, że Nintendo nie pozostaje obojętne wobec takich doniesień, dlatego wydało oficjalne oświadczenie zawierające przeprosiny: "Nintendo chciałoby przeprosić każdego z naszych klientów, którzy poczuli się obrażeni przez terminologię użytą w Wii Fit do klasyfikacji statusu BMI gracza (...) Klasyfikacja BMI w Wii Fit jest uniwersalną i standardową metodą, używaną powszechnie w środowisku medycznym (...) Tak, jak wspomniano w instrukcji Wii Fit, BMI jest sposobem na zmierzenie zawartości tłuszczu w ciele na podstawie wysokości i wagi dorosłych osób. Wii Fit jest w stanie mierzyć BMI osób w wieku od 2 do 20 lat, ALE otrzymane wyniki mogą nie być w pełni miarodajne ze względu na różny stopień rozwoju osób w tym wieku. Do tego osoby z dużą masą mięśniową też będą miały zawyżone BMI, ze względu na większy ciężar tego typu tkanek. Dlatego też otrzymane wyniki powinny być uznawane jedynie jako orientacyjne".
Czyli wystarczyło tylko zaglądnąć do instrukcji... Widać jak coś nie jest wyświetlane przy uruchamianiu gry, to nie trafia do mózgu w przypadku wielu osób.
