WipEout 2048

Za niespełna czterdzieści lat czterokołowe samochody zostaną zastąpione unoszącymi się nad ziemią maszynami. Te będą szybsze, bezpieczniejsze, a do tego wyposażone w działka i wyrzutnie rakiet.

Taką wizję przyszłości przedstawia WipEout 2048 - wyścigi latających bolidów w wydaniu na konsolkę PlayStation Vita. Przyznam, że jeśli by się ona sprawdziła i zamiast konkursów Formuły 1 oglądalibyśmy takie zmagania, jak te przedstawione w grze, śledziłbym je z najwyższą uwagą. Są tak pełne efektów specjalnych i emocji, że trudno się od nich oderwać!

WipEout to seria, której początki sięgają połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Ci, którzy mieli z nią do czynienia, zauważą od razu, że odsłona przygotowana z myślą o Vicie rozgrywa się w przyszłości, ale nie tak odległej, jak ta, którą przedstawiały poprzedniczki. W związku z tym kierujemy w niej nieco starszymi maszynami. To jednak nadal superszybkie i superwyposażone bolidy. W sumie w grze przetestujesz kilkadziesiąt ich rodzajów, w tym te bardziej zwrotne i kruche, jak również wolniejsze, ale lepiej wyposażone.

Reklama

Twórcy WipEout 2048 przygotowali dla nas kampanię dla pojedynczego gracza, którą podzielili na trzy sezony. W każdym z nich można wziąć udział w kilkudziesięciu wyścigach (nie trzeba we wszystkich), wśród których znajdziemy zarówno klasyczne pojedynki, "czasówki", jak i konfrontacje, w których najważniejsza jest demonstracja siły. W tych ostatnich musimy zebrać określoną liczbę punktów, przyznawanych za wyrządzanie przeciwnikom krzywdy. Poza tym w grze dostępne są jeszcze tryby multiplayerowe - ad hoc oraz cross-play, pozwalający na zabawę graczom w WipEouta 2048 na Vitę i WipEouta HD na PlayStation 3.

Każdy wyścig to pokaźna dawka emocji. Rozgrywka jest niebywale szybka i nieprzewidywalna. Kierowcy ciągle zamieniają się miejscami. Nie da się przewidzieć, kto zajmie pierwszą lokatę na mecie. Przez cały wyścig możesz być czwarty lub piąty, a pomimo tego pod koniec znaleźć się w pierwszej trójce. Może ci się bowiem na przykład udać zestrzelić któregoś z poprzedzających cię rywali.

W tym celu możesz wykorzystać różnorodny asortyment: działka, wyrzutnie rakiet, plazmę etc. Przydadzą ci się także sprzęty wspomagające, takie jak tarcza czy przyspieszenie. Wszystkie power-upy zbieramy, przelatując nad specjalnymi - żółtymi lub zielonymi - znacznikami. Jest też jeszcze trzeci rodzaj znaczników - niebieski, który daje nam dodatkowe przyspieszenie.

WipEout 2048 pozwala pościgać się po futurystycznych wersjach istniejących w rzeczywistości miejsc, takich jak Nowy Jork czy Londyn. Trasy zostały zaprojektowane pomysłowo, z dbałością o szczegóły otoczenia. Wszystko dookoła świeci się, mieni, mruga itd. To pewne - epileptycy powinni trzymać się od tej gry z daleka. Szybki i zacięty charakter wyścigów podkreśla muzyka. Ścieżka dźwiękowa zawiera utwory takich zespołów, jak The Prodigy, Kraftwerk czy Orbital.

Na starcie Vita nie ma chyba lepszych wyścigów niż WipEout 2048. Nawet jeśli wolisz realistyczne symulatory, proponujemy poczekać na coś lepszego niż F1 2011, a w międzyczasie przenieść się w przyszłość i poszaleć futurystycznymi bolidami.

Przeczytaj także recenzję gry Uncharted: Złota Otchłań

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy