Andrew House prezesem Sony Computer Entertainment

Wraz z końcem wakacji na kierowniczych stanowiskach Sony Computer Entertainment zajdą poważne zmiany. Od września dotychczasowego prezesa firmy zastąpi szef europejskiego oddziału, Andrew House.

Jak poinformowali przedstawiciele Sony Computer Entertainment International, 1 września Kaz Hirai, dotychczasowy prezes grupy, przejmie funkcję jej przewodniczącego. Zastąpi tym samym piastującego obecnie to stanowisko Akirę Sato.

Sam Hirai zostanie zastąpiony przez Andrew House'a, który do tej pory pełnił rolę szefa europejskiego oddziału Sony Computer Entertainment. Natomiast nim samym kierować będzie jego dotychczasowy wiceprezes, Jim Ryan. Poinformowano również, że twórca konsoli PlayStation, Ken Kutaragi, od wczoraj nie jest już honorowym przewodniczącym grupy SCEI, aczkolwiek ciągle pozostał starszym doradcą ds. technologii.

Reklama

"W 2010 roku fiskalnym po raz pierwszy od pięciu lat osiągnęliśmy zyski, co jest wynikiem połączonych wysiłków całej grupy, w tym ciągłej redukcji kosztów produkcji PS3, czym zająłem się w pierwszej kolejności, gdy w grudniu 2006 objąłem stanowisko prezesa SCEI. W tym roku stajemy naprzeciw nowym wyzwaniom, takim jak: zapewnienie udanej premiery Vity, dalszy rozwój PS3, czy ekspansja w dywizjach niezwiązanych z grami. Jestem pewny, że umiejętności i doświadczenie Andy'ego House'a, które zdobył w ciągu dwudziestu lat pracy dla Sony i grupy SCE, w ogromnym stopniu zaowocuje w dowodzeniu działem PlayStation i wprowadzaniu nowych inicjatyw w zarządzaniu tą sekcją w erze internetu" - mówi Kaz Hirai.

"Odkąd wróciłem do SCE dwa lata temu, skoncentrowałem się na dalszym rozszerzaniu naszej dywizji w krajach europejskich i odzyskiwaniu pozycji lidera. To zarówno honor, jak i przywilej, móc nazywać się prezesem SCEI. Wierzę, że istnieje ogromny potencjał dla dalszego, światowego rozwoju naszej sekcji. Zamierzam pracować z każdym zarówno w SCE, jak i w innych grupach Sony, aby wykorzystać wspomniany potencjał poprzez dążenie do tworzenia nowych doświadczeń użytkowników" - komentuje Andrew House.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy