Kultowa seria RTS-ów powróciła w nowej wersji

Gdybyśmy mieli wymienić strategie czasu rzeczywistego, które wywarły największy wpływ na rozwój gatunku, z całą pewnością pomyślelibyśmy o trzech tytułach.

Dwa z nich to oczywiście dzieła Blizzarda: Warcraft i StarCraft. Ostatnia to seria Command & Conquer.

I właśnie nowa pozycja opatrzona logo C&C zadebiutowała wczoraj, do tego w przeglądarce. Command & Conquer: Tiberium Alliances to darmowy RTS, przygotowany przez wydawcę - Electronic Arts - w kilku wersjach językowych i w całości darmowy.

C&C:TA nie wymaga pobierania klienta gry na dysk. Zagracie w nią pod tym adresem: http://skroc.pl/028b. Najnowszy MMORTS to już jedenasta odsłona kultowego cyklu (nie licząc dodatków), którego początki sięgają 1995 roku.

Reklama

Twórcami poszczególnych części były aż cztery studia, począwszy od legendarnej, amerykańskiej firmy Westwood, dzięki której świat ujrzał pierwsze C&C, rewelacyjny Red Alert oraz Sole Survivor, Tiberian Sun i Renegade.

Mimo wielu fantastycznych produkcji, za które odpowiedzialne było Westwood (wymieńmy choćby Dune II, Eye of the Beholder, The Legend of Kyrandia czy serię Lands of Lore), "Elektronicy" zdecydowali o zamknięciu firmy w 2003 roku.

Tiberium Alliances to dzieło EA Phenomic z siedzibą w Ingelheim w Niemczech. Produkcja zostałą zapowiedziana 14 grudnia ubiegłego roku, a w marcu 2012 weszła w fazę beta. Celem pozbawionej fabuły produkcji jest zajęcie środka przygotowanego przez twórców świata.

W tym celu każdy z graczy wybiera punkt startowy w jednym z zewnętrznych sektorów i zakłada pierwszą bazę. Baza ta będzie chroniona przez tydzień. Po upływie siedmiu dni każdy z graczy będzie mógł ją zaatakować i zniszczyć. W tym czasie musimy rozbudowywać infrastrukturę i jednostki bojowe przy pomocy odpowiednich surowców.

Tiberium Alliances to jedyna produkcja wchodząca w skład kultowej serii, która pojawia się w tym roku. Na przyszły rok zaplanowano natomiast Command & Conquer: Generals 2 autorstwa nowego studia należącego do EA - BioWare Victory.

Abonament na Battlefielda za niemal 200 pln?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy