Konsole są bardziej opłacalne od pecetów

W niekończącej się wojnie platformowej głos postanowił zabrać również sam Cliff Bleszinski, autor obsypanego nagrodami Gears of War.

W branży gier trendy dyktuje rynek, a ten nie garnie się zbytnio do grania na pecetach. Według Bleszinskiego niekwestionowanym zwycięzcą dzisiejszych czasów są konsole, "blaszaki" muszą zadowolić się drugim miejscem.

"Myślę, że ludzie chętniej zrobią grę, która się sprzeda w ilości 4,5 miliona kopii niż tylko jednego miliona. Gearsy sprzedały się w takiej właśnie ilości na Xboxa 360. [.] Rynek PC napędzają gry simsopodobne, WoW i mnóstwo gierek opartych na interfejsie przeglądarek internetowych. Klikasz i grasz. To jest kierunek, w którym ewoluują pecety." - w ten sposób Cliff przedstawia swoje stanowisko serwisowi MTV.

Reklama

Według Bleszinskiego gry konsolowe na świecie sprzedają się znacznie lepiej niż te przeznaczone dla PC. Jednocześnie zaznacza, że Epic nie planuje zmiany swojej dotychczasowej strategii, ani zmiany grupy docelowej oferowanych przez siebie produktów na młodszą, co z pewnością znacznie poszerzyłoby potencjalny krąg odbiorców. "Nie mam zamiaru wygrywać z czyjąś młodszą siostrą, ponieważ nie robię takich gier. Nie zajmę się przecież p***m Cooking Mama." Niestety, Cliff nie chciał potwierdzić, czy prowadzone są prace nad Gears of War 2.

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy