Koniec serii Battlestations

To nie jest dobry dzień dla fanów serii Battlestations. Okazuje się, że twórcy serii, węgierski oddział Eidosu, przestał istnieć. Square Enix Europe (dawniej właśnie Eidos) zamknął go... już w październiku.

Przyznał się do tego prezes europejskiego oddziału Square Enix, Phil Rogers w rozmowie z serwisem Develop. Węgierskie studio zostało zamknięte jeszcze w październiku, kiedy to dokonano zwolnień także w firmie Beautiful Game Studios, odpowiedzialnej za markę Championship Manager.

"Byliśmy zadowoleni z węgierskiego oddziału Eidos, ale doszliśmy do wniosku, że bycie najlepszym w gatunku RTS-ów to coś naprawdę trudnego. A nie jest to do końca sektor, w którym musimy wygrać" - tłumaczy Rogers.

Czy oznacza to, że nie doczekamy się już kolejnych odsłon serii, zapoczątkowanej w 2007 roku przez Battlestations: Midway? Niemal na 100% tak. Rogers dodał bowiem, że Square Enix Europe postanowiło nie wspierać dłużej zarówno samej marki Battlestations, jak i węgierskiego studia. Kto będzie płakał?

Reklama
CDA
Dowiedz się więcej na temat: Square | rogers
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy