F3 na GC

Przebój targów E3 trafił również do Lipska. Tyle tylko, że w Niemczech nie zgarnął żadnej nagrody.

Zbyt wymagająca europejska publiczność? Spartaczenie kontynuacji kultowej marki? A może niesłuszne sądy dziennikarzy? Fallout 3 to bez wątpienia tytuł kontrowersyjny. I po godzinie grania w pełną wersję staje się kontrowersyjny jeszcze bardziej...

Jak każda szanująca się gra na Games Convention, również Fallout 3 miał dwa stoiska. Boks w otwartej hali był jednym z najbardziej wyróżniających się miejsc na terenie całych targów. Duży stand przypominający bunkier 101. Po wejściu do włazu i przejściu krętymi korytarzami wypełnionymi starymi urządzeniami, będącymi cudem techniki w latach 50. ubiegłego wieku, wchodziło się do dużej sali kinowej, w której jeden z pracowników Bethesdy co pół godziny prezentował szerokiej publiczności Fallout 3 w akcji. Byliśmy na takim pokazie cztery razy (głównie ze względu na możliwość otrzymania darmowej koszulki...) i za każdym razem prezentacja wyglądała niemal tak samo, różniła się jedynie drobnymi niuansami. To, co zostało nam zaprezentowane, nie napawało optymizmem, ale na szczęście w hali biznesowej mieliśmy możliwość pograć w najnowszego Fallouta przez całą godzinę.

Reklama
gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy