Towers N' Trolls

Swego czasu zombie musiały się zmierzyć z agresywnymi roślinami, a teraz trolle próbują swoich sił w starciu z wieżami. Kto wygra?

Odkąd smartfony i tablety weszły na stałe do codziennego użytku, gry z mało znanego wcześniej gatunku tower defense zaczęły robić furorę. Oczywiście nie wszystkie zdobyły taką popularność, jak Plants vs. Zombies, ale można wymienić jeszcze co najmniej kilka tytułów tego typu, które doskonale się sprzedają. Na uwagę zasługują m.in. Towers N' Trolls autorstwa studia Ember Entertainment.

Naszym zadaniem w tej grze jest obrona zamku, na który nacierają tytułowe trolle. Aby odeprzeć ich ataki, musimy budować na ich drodze wieże czy katapulty, ciskające we wrogów czy to kamieniami, czy piorunami. Postawione konstrukcje trzeba z czasem ulepszać, np. zwiększając ilość zadawanych przez nie obrażeń bądź zasięg strzałów. Potrzebne nam jest do tego złoto. To bierze się z kopalni, którą także możemy ulepszać.

Reklama

Na zamek naciera w sumie dziesięć typów wrogów. Każdy z nich odznacza się czymś innym - jeden jest zwinniejszy, a drugi zadaje większe obrażenia. Zdarzają się też bossowie, którzy potrafią wyrządzić nam najwięcej krzywdy.

W Towers N' Trolls znajdujemy trzy tryby zabawy. Pierwszy to kampania, drugi to opcja wyzwania (Challenge), a trzeci - otwarta rozgrywka. W sumie autorzy przygotowali 45 plansz, których akcja dzieje się w dziewięciu różnych światach. Wszystkie z nich zostały bardzo ładnie zaprojektowane i zachęcają do dalszej zabawy.

Towers N' Trolls to gra oferowana za darmo... ale w jej przypadku sprawdza się powiedzenie, że nie ma nic za darmo. To znaczy można się w niej bawić bez opłat, ale jeśli chcemy dojść do końca bez wylewania hektolitrów potu, prawdopodobnie będziemy musieli się dozbroić. A to już kosztuje. Za to obniżamy ocenę o pół punktu.

[inpl:gamerank rank="3.5"]

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama