Rovio zapowiedziało Angry Birds Transformers

Nie podano zbyt wielu szczegółów, jednak ciężko uwierzyć, że będzie to zwykła odsłona Angry Birds.

Angry Birds to jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza seria gier mobilnych. Na szczęście jej motyw przewodni nie jest wystarczająco poważny, by przeszkadzał twórcom w nawiązywaniu bardzo dziwnych współpracy - jak chociażby obie części Angry Birds Star Wars, które bez najmniejszych problemów znalazłyby swoje miejsce w rankingu najdziwniejszych crossoverów wszech czasów.

Reklama

Kolejną taką krzyżówką, której w ogóle nie musimy rozumieć, jest Angry Birds Transformers, czyli - jak wskazuje nazwa - połączenie szybującego drobiu z robotami przekształcającymi się w pojazdy. Głównie lądowe pojazdy, co warto zaznaczyć w przypadku tej produkcji. Rovio nie podało bowiem najważniejszych szczegółów dotyczących swojej nowej gry - nie wiadomo, czy będzie to tradycyjne Angry Birds, z odpowiednio skrojonymi skórkami i planszami nawiązującymi do Autobotów. Raczej trudno sobie jednak wyobrazić miotanie żółtym Camaro. Wystająca z niego głowa ptaka wcale nie pomaga. Możliwe więc, że mamy do czynienia ze spin-offem lub kolejną częścią Angry Birds GO. Albo czymś zupełnie nowym - Rovio nie stroni przecież od eksperymentów, czego najlepszym przykładem jest Angry Birds Epic.

A co wiemy na temat Angry Birds Transformers? Gra używać będzie Telepodów (podobnie jak Angry Birds Star Wars 2), które pozwolą nam przenieść postacie z formy fizycznej prosto do gry, a twórcom pozwolą zarobić kolejne miliony dolarów. Nie żeby było w tym coś złego - skorzystają na tym obie strony.

Gra ukaże się w pierwszej kolejności na iOS we wrześniu 2014.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama