Puzzle i Smoki zawitały do Google Play

W porządku, wiem, co myślicie: to żadna nowość, w końcu w największym sklepie oferującym aplikacje na urządzenia przenośne z Zielonym Robocikiem nie brakuje ani jednych ani drugich... Inna sprawa, że gra azjatyckiego studia GungHoOnlineEntertainment naprawdę zasługuje na uwagę...

A raczej zasługiwałaby, gdyby nie dwa, nazwijmy to, felery - jeden większy, drugi mniejszy. Pierwszy (ten mniejszy) jest taki, że gra póki co jest dostępna jedynie w Korei Południowej i Ameryce Północnej. Drugi, znacznie poważniejszy, jest taki, że szalenie trudno jest odpalić grę na jakimkolwiek znanym nam smartfonie lub tablecie!

Reklama

Gracze na forach donoszą, że produkcja nie wspiera nawet takich modeli jak Note 2, Galaxy S II, Xperia S, Nexus 4 czy 10... Poza tym, pojawiły się głosy sfrustrowanych mieszkańców Kanady, sygnalizujących, iż deweloperzy chyba nie do końca zdają sobie sprawę ze znaczenia terminu "Ameryka Północna"... Próżno bowiem szukać Puzzle & Dragons za północną granicą USA. Wieści od obywateli Meksyku brak...

Wpadka goni więc wpadkę i wszystko wskazuje na to, że gra GungHoOnlineEntertainment zdąży zasłużyć na miano jednego z większych niewypałów wśród tegorocznych mobilnych premier. A szkoda, bo produkcja zapowiada się naprawdę miodnie!

Gra łącząca w sobie elementy znane z takich hitów jak Bejeweled, Puzzle Fighter i Pokemon. Mix RPG i gry logicznej polega na łapaniu, a następnie trenowaniu grup potworów, które następnie wysyłamy do walki z innymi potworami. Samo starcie przypomina z kolei klasyczne "połącz trzy" w stylu wspomnianego Bejeweled.

Warto dodać, że Puzzle & Dragons zadebiutowała bez większych kłopotów na iOS w listopadzie. Gra jest darmowa (czytaj: mikrotransakcje), tym chętniej przetestowalibyśmy ją dla was, gdyby tylko działała...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy