Not So Fast: Coś dla tych, którzy mają dosyć mobilnych runnerów

"Nie Tak Prędko" to produkcja stworzona z myślą o tych, którym robi się niedobrze na samą myśl o głupich, irytująco powtarzalnych, mobilnych klonach Temple Run i Canabalta. Zamiast biegać i skakać, w Not So Fast zajmujemy się rozkosznym mordowaniem biegających i skaczących.

Najprostszym sposobem na biznes jest podebranie pomysłu konkurencji i choć przeważnie nie ma w tym niczego złego, w przypadku runnerów (oraz klonów Flappy Bird, klonów Bejeweled...) rynek wprost zalały bezmyślne, skrajnie podobne klony. Jeżeli często próbujecie tego typu produkcji, na pewno dawno już się nimi przejedliście.

Reklama

Właśnie z powodu tej irytacji Elemental Zeal postanowiło przygotować grę, która do gatunku podchodzi... od tyłu. Zamiast schylać się i podskakiwać, w Not So Fast walczymy przeciwko metaforycznie poklonowanym "biegaczom". Naszym zadaniem jest upewnić się, że każdy z tysięcy napierających stickmanów umrze krwawą i bolesną śmiercią (czy też po prostu zniknie, bo oprawa graficzna na fajerwerki nie pozwala). Zrzucamy na nich, bądź rzucamy im przed nos, przeszkody: z początku jedynie ciężkie prostokąty, a w późniejszych etapach bomby, pułapki czy pajęczyny.

Zabawne, że nawet pomimo irytacji, obrzydzenia do endless runnerów, z drugiej strony - strony projektanta poziomów - ciężko nie poczuć szacunku do tego jednego skurczybyka, któremu uda się pokonać wszystkie przeszkody i przeszkodzić nam w ukończeniu poziomu. Jeżeli pomysł wam się podoba i przeżyjecie skrajnie biedną oprawę audio-wizualną - Not So Fast pobrać możecie z Google Play za 2,99 zł.

Not So Fast - pobierz z Google Play

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama