Switch 2 tylko dla wybranych. Przedsprzedaż konsoli Nintendo to koszmar
Switch 2 zadebiutował na stronach sklepów... i już zniknął. Przedsprzedaż nowej konsoli Nintendo okazała się cyfrowym polem bitwy - pełnym błędów, przeciążeń i frustracji. Poniżej opisujemy sytuację, jaka ma miejsce w Stanach Zjednoczonych, ale przeniesie się ona najpewniej także na inne kraje, w tym europejskie.
W skrócie:
- Switch 2 trafił do przedsprzedaży 24 kwietnia. Target, Best Buy i Walmart próbowały obsłużyć ogromne zainteresowanie, ale nie obyło się bez problemów.
- Gracze donoszą o przeciążonych stronach, błędach w systemie zamówień i znikających konsolach z koszyków. W niektórych sklepach (jak Best Buy) pre-ordery pojawiły się z opóźnieniem, u innych - tylko częściowo.
- Ostatnią nadzieją dla wielu fanów jest GameStop, który rusza z zamówieniami online i w salonach. W niektórych miejscach kolejki tworzyły się już kilka godzin wcześniej.
Nowa konsola Nintendo jeszcze się nie pojawiła na rynku, ale już zdążyła wywołać zamieszanie, jakiego dawno nie widzieliśmy. Switch 2 - zapowiedziany z wyprzedzeniem i wciąż owiany częściową tajemnicą - trafił do przedsprzedaży 24 kwietnia o północy czasu wschodniego (czyli o 6:00 rano czasu polskiego). Ale wielu chętnych zamiast radości doświadczyło... błędów.
Największe sieci - Target, Walmart i Best Buy - miały być gotowe. Ale tylko Target częściowo wywiązał się ze swojej obietnicy. Gracze donoszą, że mogli dodać konsolę do koszyka, ale finalizacja płatności często kończyła się błędem lub - jak w przypadku jednego z użytkowników - próbą naliczenia płatności za dwa egzemplarze mimo zamówienia jednego.
U Best Buy sytuacja wyglądała jeszcze dziwniej. Część graczy w ogóle nie zobaczyła strony z zamówieniem o północy. Inni mieli szczęście... ale tylko przez chwilę. Według relacji zamówienia wystartowały z opóźnieniem - około pół godziny po terminie - a ci, którym udało się kliknąć "Pre-order", trafiali na komunikat o wyprzedaniu konsol. Czasem po chwili pojawiał się status "jesteś w kolejce". Ale co to oznaczało - nikt nie wie.
Walmart też nie był gotowy na taki najazd. Wiele osób utknęło w "wirtualnej poczekalni". Nawet przez 40 minut (i dłużej), bez jasnego komunikatu, czy mają jakąkolwiek szansę na zakup.
Tym, którym się nie udało, pozostaje GameStop. Ta sieć rusza z przedsprzedażą online o 11:00 ET, czyli 17:00 czasu polskiego. Można też próbować zamówić konsolę stacjonarnie, ale ludzie już na długo przed ustawiali się w kolejkach. Niektóre sklepy mają wręcz fizyczne kolejki przed drzwiami. Wygląda to trochę jak za starych dobrych czasów premiery Nintendo Wii.
Co istotne, GameStop uruchomił też program wymiany. Można przynieść swoją obecną konsolę (Switch, Switch Lite albo Switch OLED) i otrzymać zniżkę na nową wersję. Kwoty zależą od modelu i stanu technicznego, ale to jeden z nielicznych sposobów na zaoszczędzenie kilkuset złotych przy zakupie Switcha 2.
Według przecieków z japońskich mediów, część konsol Switch 2 mogła zostać skradziona z fabryki montażowej jeszcze przed oficjalną przedsprzedażą. W sieci pojawiły się zdjęcia rzekomych urządzeń oraz menu startowego, co tylko zwiększyło chaos i presję na szybki zakup przed wyczerpaniem zapasów.