Nintendo zadba o posiadaczy DS

Japońska korporacja z Kyoto na swojej konferencji prasowej przed E3 skupiła się głównie na prezentacji Wii - konsoli stacjonarnej nowej generacji. Przenośny Dual Screen zajął jej zdecydowanie mniej czasu, jednakże przyszłości tego sprzętu firma poświęciła kilka odrębnych informacji prasowych.

Po pierwsze - ilość użytkowników Nintendo DS stale rośnie. Do tej pory na całym świecie sprzedano już ponad 16 milionów egzemplarzy platformy. I jak twierdzą władze firmy jest to o wiele więcej niż konkurencja.

DS stanowi dla japońskiego potentata przykład nowej strategii prowadzenia interesów w branży elektronicznej rozrywki. Dzięki szerokiemu ujęciu produkcje na tę platformę przyciągnęły odbiorców w różnym wieku, także takich, którzy z grami wideo nigdy nie mieli do czynienia.

George Harrison reprezentujący firmę stwierdził, że od światowej premiery DS w grudniu 2004 roku sprzęt radzi sobie coraz lepiej. Konsola przyciąga ludzi do gier za sprawą takich tytułów, jak "Nintendogs", które nabyło już 6 milionów użytkowników sprzętu. Tymczasem z bezprzewodowej usługi rozgrywek sieciowych Wi-Fi korzysta stale około 1,3 miliona osób.

Jeszcze w tym roku posiadacze platformy dostaną możliwość nabycia ponad 100 nowych gier. Pośród nich znajdą się m.in. "New Super Mario Bros.", "The Legend of Zelda: Phantom Hourglass", "Chibi-Robo: Park Patrol", "Elite Beat Agents", "DK: King of Swing", "Hotel Dusk: Room 215", "Pokémon Mystery Dungeon: Blue Rescue Team" i nowe odsłony serii "Star Fox", "Wario", "Kirby" oraz "Yoshi's Island".

11 czerwca Nintendo DS doczeka się w Ameryce Północnej premiery mniejszej, jaśniejszej i lżejszej wersji Lite, która trafi do sprzedaży za 129,99 dolarów. Data premiery urządzenia w Europie nie została jeszcze określona.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy