W skrócie
- Super Mario Galaxy 1 + 2 na Nintendo Switch 2 zachwyca nową oprawą graficzną i muzyczną, zachowując jednocześnie magię oryginału.
- Obie części gry prezentują inne podejście do rozrywki: Galaxy 1 jest epicką opowieścią, a Galaxy 2 stawia na kreatywny gameplay.
- Sterowanie zostało dopracowane na każdą okazję – zarówno dla fanów oryginału, jak i nowych graczy, oferując komfort w trybie stacjonarnym i mobilnym.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Spis treści:
- Prezentacja godna gwiazd, czyli technologia w służbie wieczności
- Dwa oblicza geniuszu: Epicka opowieść kontra czysta esencja gameplayu
- Sterowanie: Elastyczność jako klucz do sukcesu
- Podsumowanie: Kosmiczny diament bez skazy
Prezentacja godna gwiazd, czyli technologia w służbie wieczności
Pierwsze, co rzuca się w oczy po uruchomieniu któregokolwiek z tytułów, to absolutnie wyjątkowa oprawa wizualna. Oba Galaxy, będące już w swoim czasie na Wii arcydziełami sztuki pikselowej i modelowania, na Switchu 2 zyskują drugie życie. Rozdzielczość jest ostra jak brzytwa, a płynność animacji i efektów, utrzymana w stałych 60 klatkach na sekundę, sprawia, że kosmiczna podróż wygląda jak żywcem wyjęta z najpiękniejszego animowanego filmu.
Tekstury są czyste, kolory intensywne, a poziomy wypełnione są drobnymi detalami, które wcześniej mogły umknąć uwadze. To nie jest gruntowna przebudowa, ale subtelne dopieszczenie dzieła, które nie potrzebowało rewolucji, by ponownie zachwycić. Muzyka orkiestrowa i jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych w historii gier brzmią pełniej i bogaciej, prowadząc gracza przez emocjonalną podróż od euforii po melancholię.
Dwa oblicza geniuszu: Epicka opowieść kontra czysta esencja gameplayu
Choć zestaw traktowany jest jako całość, obie części prezentują nieco odmienne filozofie rozgrywki. Super Mario Galaxy 1 pozostaje niedoścignionym arcydziełem narracji i nastroju. To epicka opowieść o samotności, nadziei i odkupieniu, opowiedziana przez pryzmat podróży pomiędzy obserwatoriami, z Rosaliną i Lumasami w rolach głównych. Każda galaktyka to nie tylko zbiór platformowych wyzwań, ale też mała, samodzielna historia. To tutaj magia Nintendo objawia się najpełniej - w melancholijnej atmosferze płonącej pustynii, w dziecięcej radości z fruwania jako Pszczeli Mario, czy w majestatycznym finale z walką z Bowserem na krańcu wszechświata. To gra, która wzrusza i zachwyca w równym stopniu.
Super Mario Galaxy 2 to z kolei odpowiedź na pytanie: co się stanie, gdy geniusz projektowania poziomów wyzwoli się z ram poważniejszej historii? To esencja gameplayu Mario, skondensowana i podana w czystej, niezwykle intensywnej formie. Brak obserwatorium, za to jest statek-airbus, który służy wyłącznie jako hub do wyboru poziomów. Każda galaktyka to seria błyskotliwych, często jednorazowych pomysłów, które są eksplorowane, wykorzystane do granic możliwości i porzucane, by ustąpić miejsca kolejnym, jeszcze bardziej szalonym. Pojawienie się Yoshiego z jego unikalnymi umiejętnościami dodaje całej zabawie nowej warstwy rozrywkowej. Galaxy 2 nie stara się być epickie - ono po prostu jest genialne, oferując prawdopodobnie najwyższej jakości platformówkę 3D, jaką kiedykolwiek stworzono.

Sterowanie: Elastyczność jako klucz do sukcesu
Kwestia sterowania, tak istotna dla tytułów rodem z Wii, została rozwiązana z godną pochwały elastycznością. Na telewizorze grać można korzystając z kontrolera Pro, gdzie funkcje wskazywania i zbierania gwiazdek przejmowane są przez precyzyjną analogową "gimnastykę" palców, lub z Joy-Conami, oddającymi wiernie doświadczenie z oryginału. To w trybie przenośnym rozwiązanie okazuje się być najciekawsze - dotykowy ekran Switcha 2 pozwala na wygodne i niesamowicie responsywne sterowanie kursorem, co czyni grę w podróży nie tylko pełnoprawną, ale wręcz wyjątkowo komfortową. Nie ma tu miejsca na kompromisy - zarówno wierni fani serii, jak i nowicjusze znajdą coś dla siebie.

Podsumowanie: Kosmiczny diament bez skazy
Czy zatem ta podwójna kolekcja ma jakieś wady? Można by rzec, że brak zupełnie nowej zawartości dla graczy, którzy znają te tytuły na wylot, jest pewnym niedosytem. Jednak w przypadku dzieł tak doskonałych, sama możliwość ponownego ich przeżycia w najpiękniejszej i najwygodniejszej z dotychczasowych form, jest nagrodą samą w sobie.
Super Mario Galaxy 1 + 2 na Nintendo Switch 2 to coś więcej niż tylko odświeżenie. To uwiecznienie momentu, w którym Nintendo dotknęło gwiazd i przywiozło z tej podróży czystą, niezaprzeczalną magię. To lekcja historii gier wideo, która wciąż uczy wszystkich, jak powinna wyglądać doskonała, ponadczasowa rozrywka.
- Absolutnie ponadczasowy, genialny projekt gier platformowych
- Dwie różne filozofie rozrywki w jednym pakiecie: nostalgiczna (Galaxy 1) i zorientowana na czysty gameplay (Galaxy 2)
- Dopieszczona oprawa wizualna
- Świetna ścieżka dźwiękowa
- Intuicyjne i doskonale dostosowane do Switcha 2 sterowanie
- Brak jakichkolwiek nowych treści dla weteranów serii











