Wycięte sceny i nowa broń! Remaster Tomb Raider: The Angel of Darkness
Studio Aspyr, odpowiedzialne za remastery Tomb Raidera 1, 2 i 3, może się cieszyć bardzo pozytywnym odbiorem tych odświeżonych wersji. Gry zyskały poprawioną grafikę i sterowanie. Ale w nadchodzących remasterach Tomb Raiderów 4-6 Aspyr planuje iść jeszcze dalej.
Przywrócone zostanie kilka elementów, które zostały pierwotnie wycięte w trakcie prac nad Tomb Raider: The Angel of Darkness, czyli szóstą odsłoną serii. Informację taką potwierdza wpis na blogu oficjalnej strony serii.
Odświeżenie dotknie kilka różnych elementów gier. Przywrócony zostanie na przykład Chirugai czyli broń do walki wręcz, którą walczyć miał Kurtis Trent, druga grywalna postać z The Angel of Darkness. Jest to metaliczny dysk z ostrzami wystającymi z niego na całym jego obwodzie.
Oprócz nowej “zabawki", remaster da Kurtisowi możliwość stworzenia “tarczy" chroniącej całe jego ciało oraz pozwoli mu biec sprintem i strzelać zza rogów w trybie skradania. Obie opcje brzmią raczej jak własna inwencja twórcza studia Aspyr niż coś, co pierwotnie było wycięte z gry - raczej chodzi o to, by po prostu Kurtis był bardziej grywalny i by prowadzenie go sprawiało więcej radości.
Do gry wróci jednak z pewnością inny wycięty element, a mianowicie cały obszar. Jest to “niedokończony poziom treningowy", który miał być zlokalizowany na poziomie Parisian Back Streets i uczyć sztuki czołgania się. Gracze mają teraz mieć wybór - czy chcą sprawdzić nowy poziom, czy iść ścieżką znaną z oryginalnej wersji gry.
Kolejny przywrócony element to niewykorzystane wcześniej linie dialogowe obu postaci, zaktualizowana wersja notatnika Wernera Von Croya oraz kilka przedmiotów z ekwipunku. Twórcy zamierzają też zmienić nieco przeznaczenie dwóch sklepów w grze (lombardu w Rennes i zielarza) by były one bardziej przydatne. Będzie można w nich kupić m.in. tłumik i celownik laserowy.
Jeśli natomiast nigdy wcześniej nie mieliście okazję grać w The Angel of Darkness i zastanawiacie się dlaczego Aspyr aż tak dużo czasu poświęca tej konkretnej odsłonie, to dlatego, że w momencie premiery w 2003 roku została ona uznana za najgorszą odsłonę serii.
Zdaniem niektórych recenzentów, nawet gdyby wyszła w stanie idealnym, pozbawiona problemów technicznych to i tak byłaby okropna i ledwo grywalna. Czy Aspyr uda się zmienić podejście graczy do niej? Zobaczymy w momencie premiery czyli już 14 lutego.