Forbes opublikował listę 100 Najbogatszych Polaków 2020, z której wynika, że produkcja gier wideo jest jak najbardziej opłacalnym kierunkiem działalności w biznesie. Wysoką lokatę zajęli bowiem Marcin Iwiński (9) oraz Paweł Marchewka (10) reprezentujący branżę wirtualnej rozrywki. Pierwszy to współzałożyciel najważniejszej polskiej firmy gamingowej CD Projekt, który swoją drogą do dziś pozostaje głównym akcjonariuszem spółki.
Wartość jego majątku wynosi 3,4 mld złotych co oznacza wzrost względem ubiegłego roku, kiedy na koncie posiadał 2,3 mld złotych. Również Michał Kiciński odpowiadający za powstanie CD Projekt nie może narzekać na niskie zarobki, ponieważ jego majątek wyceniono na 2,9 mld złotych.
Paweł Marchewka pozostaje natomiast szefem innego popularnego w Polsce gamingowego przedsiębiorstwa Techlandu. Jego majątek wyceniono na 3 mld złotych i jest to spadek względem ostatnich dwunastu miesięcy (wtedy mógł się pochwalić 3,5 mld złotych). Eksperci z Forbesa sukcesu przedstawicieli CD Projekt upatrują w regularnej nakręcanej w mediach atmosferze związanej z tegoroczną premierą Cyberpunka 2077.
Choć oczywiście nie należy zapominać, że wcześniejsze sukcesy serii Wiedźmin nie pozostały tutaj bez wpływu na korzystną sytuację. Drugi raz tytuł Najbogatszego Polaka przypadł Michałowi Sołowowi, którego majątek wzrósł o 2 miliardy złotych i wynosi obecnie 15,6 mld zł. Drugą lokatę zajął z kolei założyciel Polsatu, Zygmunt Solorz z majątkiem 12 mld złotych.
Trzecie miejsce przypadło przedstawicielowi branży farmaceutycznej, czyli Jerzemu Starakowi z majątkiem wycenianym na 9,6 miliardów złotych. Forbes zauważa, że spośród szesnastu debiutantów we wspomnianym zestawieniu trzech dorobiło się ogromnych pieniędzy robią gry komputerowe i dostali się na listę mimo, że ów wyczyn był niezwykle trudny do wykonania.
Wychodzi więc na to, że nasze mamy oraz babcie mające pretensje o to, że gramy w gry, zamiast skupiać się na rzeczach przynoszących w przyszłości konkretny zarobek niekoniecznie mają teraz pokrycie w rzeczywistości. Dorobić się fortuny można nie tylko tworząc gry, ale również grając w nie zaś opcji w tym zakresie jest dość sporo od zwykłego streamingu po profesjonalne granie w e-sporcie i wygrywanie turniejów czy podejmowanie współpracy z różnymi firmami. Oczywiście nie każdy ma szansę odnieść sukces, ale tak jest też w innych zawodach. Ponadto kto nie ryzykuje nie pije szampana.
Marcin Jeżewski - ITHardware.pl
