Nie brakuje żadnych ważnych elementów: są spoilery, różne światła, mnóstwo błotników do wyboru, progi, lusterka, zderzaki, felgi, opony i tak dalej. Pewną ciekawostką jest modyfikowanie wydechu, z możliwością wyboru interesujących nas dźwięków włącznie.
Następnie grający przechodzi już do samego wyścigu i wesoło rozbija się po torze, ujawniając - jak się wydaje - znacznie większe nagromadzenie elementów podatnych na destrukcję w otoczeniu naszego pojazdu.
Need for Speed Heat pozwoli odwiedzić Palm City. Za dnia gracze biorą udział w Speedhunters Showdown. To legalne zawody, w których mogą zdobywać środki na ulepszenia garażu pełnego potężnych maszyn. Nocą kierowcy ryzykują, budując reputację w nielegalnych wyścigach.
Można natknąć się także na skorumpowaną policję, która bez skrupułów zgarnie na dołek nie tylko każdego kierowcę, ale i zawartość jego portfela. Need for Speed Heat na Xbox One, PlayStation 4 i PC będzie mieć premierę 8 listopada. Od 5 listopada zagramy dzięki EA Access i Origin Access Basic, w ramach 10 godzin rozgrywki w przedpremierowej wersji próbnej.









