Jak przekonuje portal Deadline, Sophie Turner rozpoczęła rozmowy, które mają doprowadzić do obsadzenia jej w serialowej wersji gry "Tomb Raider". Dla platformy streamingowej Prime Video przygotowuje ją autorka "Współczesnej dziewczyny", Phoebe Waller-Bridge. Rzecznik Amazon MGM Studios odmówił komentarza na ten temat.
Jeśli informacje portalu się potwierdzą, będzie to dla Turner pierwsza duża rola od czasu zakończenia "Gry o tron", w którym wcielała się w postać Sansy Stark. Oczywiście, nie oznacza to, że aktorka próżnuje. Niedawno można ją było oglądać w miniserialu "Joan". Ukończyła też zdjęcia do thrillera "Trust" oraz serialu kryminalnego "Haven". W postprodukcji jest zaś horror "The Dreadful", w którym występuje u boku kolegi z "Gry o tron", swojego serialowego przyrodniego brata, Kita Haringtona.
Niewiele wiadomo o fabule serialu o roboczym tytule "Tomb Raider". Najprawdopodobniej jednak podobnie jak w przypadku serii słynnych gier wideo, jego bohaterka podróżować będzie po całym świecie w poszukiwaniu historycznych artefaktów. Szefowa Amazon MGM Studios, Jennifer Salke, określiła tej projekt mianem "epickiego", ale trudno byłoby spodziewać się mniej entuzjastycznego określenia.Phoebe Waller-Bridge przekonuje, że serial jest jej wymarzonym projektem, a gry o Larze Croft znaczą dla niej bardzo wiele. Ekranowo-archeologiczne szlaki przetarła już przy okazji niedawnej, piątej części serii przygód Indiany Jonesa, w której wystąpiła i do której scenariusza dorzuciła kilka puent. Waller-Bridge radzi sobie równie dobrze jako scenarzystka i jako aktorka. Ukończyła już zdjęcia do dramatu historycznego "Rule Breakers", który opowiada prawdziwą historię pierwszej złożonej w całości z dziewcząt afgańskiej drużyny przygotowującej się do udziału w turnieju robotycznym.