Sony o znaczeniu Call of Duty na rynku - "nikt nie zdoła pokonać tej gry"

W oczach weteranów Call of Duty może reprezentować ostatnio nieco niższy poziom. Nie da się jednak ukryć, że nowe części generują ogromne pieniądze i wciąż jest to jedna z największych franczyz na świecie, co próbowało ostatnio uświadomić graczom Sony.

Regulatorzy z całego świata pytają ostatnio konkurentów Microsoftu o przejęcie Activision Blizzard. Wśród nich znajduje się oczywiście Sony, które od lat jest uznawane przez społeczność graczy za głównego rywala Microsoftu. W swojej wypowiedzi dla brazylijskiego regulatora Sony poświęciło sporo czasu Call of Duty.

Call of Duty co roku jest jedną z najlepiej sprzedających się produkcji i od lat jest synonimem First Person Shooterów. Zdaniem Sony nie ma dewelopera, który byłby w stanie przeznaczyć tyle zasobów na jeden tytuł, co sprawia, że żaden rywal nie będzie w stanie pokonać COD-a.

Reklama

Sony dodało również, że żadna ze stron trwającej rywalizacji nie stworzyła jeszcze ekskluzywnej produkcji, która znacząco wpłynęłaby na sprzedaż Xboxa czy PlayStation. Ekskluzywne produkcje nie są aż tak popularne i nie generują dochodów na poziomie innych produkcji AAA.

Trudno się dziwić, że Call of Duty było jednym z głównych przedmiotów wypowiedzi Sony na temat ostatniego zakupu Microsoftu. SIE miało zawsze bardzo dobrą relację z Activision, czego doskonałym przykładem jest wczesny dostęp do beta testów Call of Duty: Modern Warfare 2 dla użytkowników PlayStation. Posiadacze PS4 i PS5 co roku dostają różne ekskluzywne atrakcje. Najwyraźniej jest to bardzo cenna dla Sony relacja i dbają o to, żeby społeczność Call of Duty nie zaczęła nagle rozważać zmiany konsoli

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Activision Blizzard | Call of Duty | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy