O tej sprawie pisaliśmy na łamach serwisu, blisko pół roku temu. Microsoft zdecydował się na wykup słynnego wydawcy i producenta gier wideo Activision Blizzard. Kwota takiego transferu opiewa na zawrotne 68,7 mld dolarów, co czyni ją absolutnie historyczną jeśli chodzi o sektor gier.
Tym samym Microsoft pozyska prawa do wielu znakomitych tytułów, które do tej pory dzierżone były przez Activision Blizzard. Na liście mamy oczywiście m.in.: Call of Duty, Overwatch, Diablo, HearthStone czy choćby kultowego StarCrafta.
Niedawno słyszeliśmy pogłoski o tym, że proces finalizacji tego transferu nabrał tempa i przejęcie może nastąpić wcześniej, niż pierwotnie mówiono. Za potencjalną datę przyjęto najpierw sam środek 2023 roku, a następnie doniesienia wskazywały o początku przyszłego roku.
Jednak według najświeższych informacji, zielone światło do wykupu od Federalnej Komisji Handlu w Stanach Zjednoczonych może pojawić się już w sierpniu tego roku. Gigant z Redmond potwierdził, że odpowiedział na drugie żądanie wysłania dokumentacji. Agencja rządowa ma teraz dokładnie 30 dni na wystosowanie prośby do Microsoftu o dostarczenie kolejnych pakietów dokumentacji. Jeśli tak się nie stanie, to Activision Blizzard stanie się częścią giganta już wkrótce.
Graczy interesuje przede wszystkim aspekt związany z podejściem Microsoftu do gier, które już za chwilę znajdą się w stajni giganta. Do tej pory jednak przedstawiciele firmy nie zabierali głosu w tej sprawie. Pewne jest jednak to, że firma założona przez Billa Gatesa będzie chciała zażegnać kryzys wizerunkowy, jaki ciągnął się za Activision Blizzard.
Diablo Immortal
