Autorzy Path of Exile zaskoczyli wszystkich informacją, że POE2 nie będzie zastępowało pierwszej części - zamiast tego otrzymamy tytuł, który będzie całkowicie odrębną, równoległą grą. To zmiana planów w stosunku do tego co zapowiadano gdy pojawiły się pierwsze oficjalne informacje o sequelu, czyli w 2019 roku. Mówiono wtedy, że “dwójka" zastąpi pierwsze Path of Exile. Rozwiązuje to tym samym problem, którym zamartwiało się wielu graczy - czy przedmioty kosmetyczne, pochodzące z mikrotransakcji w Path of Exile 1 da się przenieść do drugiej gry?
Oficjalna informacja brzmi następująco: “Path of Exile 1 i 2 będą oddzielnymi grami, każda z własną mechaniką, balansem, zawartością endgame oraz ligami - jedynie na wspólnej platformie." Wspólna platforma oznacza, że wszelkie mikrotransakcje, przypisane do danego konta, będą dostępne w obu grach i dotyczy to każdego przedmiotu, zakupionego od 2013 roku, jak również itemów zakupionych w POE2 na kilka lat wprzód, licząc od daty premiery.
Wszystko co kupiliście lub kupicie w przyszłości będzie dostępne w obu grach, chyba, że będzie to naprawdę specyficzny przedmiot. Na przykład, w POE1 nie ma możliwości zmiany kształtu postaci, więc reskin kupiony w POE2 nie zadziała wstecz, ale oprócz tego - możecie na przykład w obu grach założyć tę wspaniałą zbroję, którą kiedyś kupiliście.
To wszystko brzmi jak bardzo ambitny plan. Czy naprawdę okaże się, że niemal wszystkie przedmioty będą kompatybilne zarówno wstecz jak i w przyszłości? Biorąc pod uwagę, że pierwotny plan Grinding Gears co do Path of Exile polegał na tym, że druga część zastępuje “jedynkę", musieli oni od początku w jakiś sposób zakładać, że gracze nie mogą stracić zakupionych elementów kosmetycznych.










