Pik-Sen Lim urodziła się w 1944 roku, w malezyjskim Penang. W wieku 17 lat opuściła Malezję, wyjeżdżając do Wielkiej Brytanii, aby - wbrew woli rodziny - poświęcić się aktorstwu. W ciągu kolejnych dekad zagrała w wielu brytyjskich produkcjach telewizyjnych, jak m.in. w "Mind Your Language" czy w "Doctorze Who". Można było ją zobaczyć także w filmach "Czarownica 2" oraz "Johnny English Reaktywacja", w którym wystąpiła obok Rowana Atkinsona. Gościnnie pojawiła się też w takich serialach jak "The Bill", "Casualty, Holby City" (odpowiednik polskiego "Na Sygnale") czy "Coronation Street". Jeszcze nie tak dawno można było ją oglądać w serii "Akademia wampirów".
Głos, który otworzył bramy Lordran
Pomimo niesłabnącej aktywności zawodowej, dla wielu graczy Lim pozostanie przede wszystkim narratorką z gier Dark Souls i Dark Souls 3 - jej zaledwie kilkuminutowe głosowe wystąpienia towarzyszące uruchomianiu produkcji studia From Software wciąż wywołują ten sam efekt dreszczy na skórze, wprowadzając w niesamowite uniwersum.
Jej hipnotyzująca intonacja w zwrocie "Yes, indeed" stała się dla wielu fanów symbolem.
Nie zliczę, ile razy sam do siebie wypowiadałem „Yes, indeed” próbując naśladować jej głos, gdy podejmowałem jakąś decyzję. Była ikoną
Głos Pik-Sen Lim wnosił do wstępów Dark Souls prawdziwie przejmującą powagę – to on nadawał ton całej grze. To „Yes. Indeed.” będzie rozbrzmiewać w głowach graczy przez lata. Prawdziwa ikona
Społeczność graczy żegna legendę
Społeczność graczy bardzo szybko zareagowała na wieść o śmierci Lim - komentarze z kondolencjami zalały nagrania prologów do gier Dark Souls, które zostały udostępnione na platformie YouTube, a użytkownicy Reddita cytowali jej pamiętne kwestie.
Jej głos i kwestie to absolutna klasyka serii Souls. Będzie nam jej brakować. Składam kondolencje jej bliskim – niech spoczywa w pokoju…
Poruszeni wiadomością o śmierci Pik-Sen Lim fani tak wspominali ogromny wpływ, jaki aktorka miała na ich życia.
To naprawdę szalone, że nigdy wcześniej nie wiedziałam o istnieniu tej kobiety, a jednak miała realny wpływ na moje życie. Przejrzałam jej stronę na Wikipedii i dowiedziałam się, że jej rodzina nie chciała, by wyjechała z Azji do Anglii, by zostać aktorką. Cieszę się, że się nie poddała – jej dubbing był niesamowity. Do zobaczenia po drugiej stronie, królowo
Aktor Daniel York Loh, na swoim koncie w serwisie Instargram zamieścił specjalny wpis, w którym wspominał Pik-Sen Lim jako osobę przepełnioną miłością do życia.
[..] Pełna radości, miłości, śmiechu i figlarności – przebywanie z nią było czystą przyjemnością. Miała niezwykły dar do komedii, który sprawiał, że czuliśmy się pewnie na scenie. Jej absolutnie unikalny głos i niesamowita energia niosły nas wszystkich
Zamieszczony w mediach społecznościowych wpis artysty przepełniony był miły wspomnieniami oraz wzruszającym pożegnaniem koleżanki.
Miałem nawet szczęście reżyserować ją kilka razy podczas czytań scenicznych – i za każdym razem odkrywałem kolejne poziomy jej talentu. Była niezwykle serdeczna, błyskotliwa, zadziorna i do bólu szczera. [..] Będzie nam jej bardzo brakować. Dziękuję Ci, Pixi, za to, że obdarzyłaś nas swoją niepowtarzalną obecnością
Pik-Sen Lim niestety, nie ma już wśród fanów, ale jej głos pozostanie z nimi już na zawsze, rozbrzmiewając w mgłach Lordran przy każdym rozpoczęciu nowej przygody w Dark Souls.