Za nową sekwencję otwierającą odpowiada Kyle Cooper, który pozostając wierny oryginałowi sprzed ponad 20 lat, nadał znanym motywom świeży charakter. Wideo udostępnione przez Konami na platformie YouTube, to tzw. "czysta wersja" (clean version), pozbawiona napisów początkowych, które będą dostępne tylko w grze. W odróżnieniu od klasycznej sekwencji z czasów PlayStation 2 - gdzie utwór pojawiał się po prologu jako pełnoprawna sekwencja tytułowa - nowa wersja zawiera więcej fragmentów rozgrywki przedstawiających wizualne usprawnienia.
Czas wracać do dżungli
Metal Gear Solid Delta: Snake Eater to klasyk gatunku skradanek w nowej odsłonie - z widokiem TPP (Third Person Perspective - z perspektywy trzeciej osoby) i zbliżeniami zza ramienia oraz możliwością przejścia w tryb FPS (First Person Perspective - widok z perspektywy pierwszej osoby), z doskonałym systemem kamuflażu, cichą eliminacją wrogów za pomocą umiejętności CQC (Close Quarters Combat - technika walki w krótkim dystansie), a także uwielbianym systemem komunikacji via Codec. Tytuł będzie wiernym remakiem trzeciej odsłony serii, przenoszącym graczy do 1964 roku, w którym Naked Snake musi powstrzymać autorów radzieckiego projektu nuklearnego (czołg Shagohod potrafiący strzelać pociskami nuklearnymi) i ocalić naukowca. Gra zadebiutuje 28 sierpnia 2025 roku na PS5, Xbox Series X/S oraz PC.

Remake bez Kojimy
Pomimo tego, że twórcy serii - Hideo Kojima oraz artysta Yoji Shinkawa nie zostali zaangażowani w ten projekt, Konami zapewnia, że dołożyło starań, by oddać w ręce graczy "wierny remake". Produkcją zajmuje się studio Virtuos, wspierane przez nowo otwarty oddział w Korei Południowej.
Klasyka w nowej odsłonie
Metal Gear Solid Delta: Snake Eater wygląda obłędnie. Remake Konami sprzed ponad dwóch dekad to doskonały dowód na to, że pomimo upływu lat kultowe dzieło może nadal zaskakiwać.