Gwint: Przedefiniowany system doboru kart
Ta informacja z pewnością ucieszy fanów karcianek, którzy przymierzają się do rozpoczęcia gry w Gwinta. System nagradzania użytkowników ma zdecydowanie nastawiony na graczy.
W wiedźmińskiej karciance nie będziemy w pełni zdani na łaskę bogów RNG. W rozmowie z portalem Eurogamer główny projektant narracji gry Mateusz Tomaszkiewicz wyjawił, że po przemyśleniach na temat karcianek CDP Red postanowił nieco ulżyć graczom, którzy ze wściekłością reagują na marne paczki kart.
Otwarcie nowego pakietu zacznie się od zaprezentowania nam trzech rzadkich lub legendarnych kart - będziemy mogli wybrać najlepszą z nich, odrzucając dwie pozostałe. Potem otrzymamy cztery kolejne losowe karty, a jeśli część z nich nie przypadnie nam do gustu, będziemy mogli jednokrotnie je odrzucić i dokonać ponownego losowania.
Poczucie ograniczonej kontroli nad zawartością nowego boostera ma zmniejszyć ryzyko frustracji związanej z otrzymaniem zestawu bezużytecznych kart. Brzmi to... całkiem sensownie?