GTA w 60 FPS-ach? Raczej zapomnijcie…

Drugi zwiastun Grand Theft Auto 6 zachwycił fanów rozmachem, realizmem i drobiazgowym dopracowaniem. Vice City (a także inne pokazane lokacje) tętni życiem, a postacie i otoczenie wyglądają lepiej niż w jakiejkolwiek wcześniejszej grze Rockstara. Ale wszystko wskazuje na to, że za te wizualne fajerwerki trzeba będzie zapłacić - i to nie tylko finansowo. Według analizy Digital Foundry GTA 6 będzie prawdopodobnie działać na konsolach w 30 klatkach na sekundę.

W skrócie:

  • Zespół Digital Foundry przeanalizował zwiastun GTA 6 i twierdzi, że gra będzie działać w 30 FPS na PS5 i Xbox Series X/S.
  • Cały materiał promocyjny był ograniczony do 30 klatek, a rozdzielczość mieściła się w przedziale 1080p-1440p.
  • Rockstar potwierdził, że nagranie pochodzi z wersji PS5 i zawiera zarówno scenki przerywnikowe, jak i fragmenty rozgrywki.

Trailer piękny, ale spowolniony?

Zespół Digital Foundry - znany z precyzyjnych analiz technicznych - prześwietlił drugi zwiastun GTA 6 klatka po klatce. Jego wnioski są jednoznaczne: całość działała w 30 FPS, co zdaniem ekspertów oznacza, że taka będzie domyślna wydajność gry na obecnej generacji konsol. To żadna nowość dla fanów Rockstara - Red Dead Redemption 2 również działało w 30 FPS na premierę, a dopiero wersja PC pozwoliła na zabawę z większą płynnością.

Reklama

Dla graczy przyzwyczajonych do 60 FPS może to być zawód. Coraz więcej tytułów AAA oferuje dwa tryby: jakość (z naciskiem na grafikę, ale przy 30 FPS) i wydajność (60 FPS przy obniżonych detalach). Jednak przy tak złożonej grze jak GTA 6, która renderuje ogromne miasto z tysiącami aktywnych detali, stabilne 60 klatek może być zbyt wymagające bez cięć jakościowych.

Realizm ma swoją cenę

W trailerze widać zjawiska, które do tej pory pojawiały się jedynie w technologicznych demach: odbicia w czasie rzeczywistym, dynamiczne światło, realistyczna fizyka drobnych przedmiotów, interakcje z wodą i drobiazgi takie jak poruszające się banknoty czy reagujące kasety wideo w sklepie. To wszystko wymaga ogromnej mocy obliczeniowej. Rockstar mógłby zrezygnować z części tych detali, by zwiększyć liczbę klatek... ale to nie w stylu tego studia.

GTA 6 ma być największym, najdokładniejszym i najbardziej złożonym projektem w historii Rockstara. Deweloper zawsze stawiał immersję ponad liczbą klatek na sekundę. Dla wielu graczy - zwłaszcza konsolowych - 30 FPS w zamian za ten poziom realizmu będzie do zaakceptowania.

A może jednak coś więcej?

Możliwe, że gra otrzyma także drugi tryb działania - np. tryb wydajności przy 60 FPS i niższej rozdzielczości, tak jak to miało miejsce przy Hogwarts Legacy, Spider-Man 2 czy Cyberpunk 2077. Jednak na razie Rockstar nie zapowiedziało niczego oficjalnie. Firma potwierdziła jedynie, że zwiastun został zarejestrowany na PlayStation 5 i zawierał zarówno przerywniki, jak i fragmenty właściwej rozgrywki.

Z dużym prawdopodobieństwem można jednak założyć, że dopiero wersja PC - która ukaże się dopiero jakiś czas po premierze konsolowej - da nam pełną dowolność w zakresie wydajności. Tak było z GTA 5 i Red Dead Redemption 2, które na komputerach osobistych rozwinęły skrzydła dopiero długo po debiucie na konsolach.

Czy wiesz, że...

Zarówno GTA 5, jak i Red Dead Redemption 2 miały swoją premierę w 30 FPS na konsolach, a ich wersje PC pojawiły się odpowiednio 18 i 17 miesięcy później. Dopiero tam gracze mogli skorzystać z 60 FPS i ustawień ultra, które wycisnęły maksimum z silnika graficznego Rockstara. W przypadku RDR2 wersja PC do dziś uważana jest za jedną z najlepiej wyglądających gier w historii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rockstar Games | GTA 6
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy