GTA 6 na konsolach: Czy 30 FPS to kompromis, na który musimy się zgodzić?
Grand Theft Auto 6 powinno się w końcu ukazać w tym roku, jednak jeden z byłych pracowników Rockstara nie pozostawia graczom złudzeń co do oczekiwań w sprawie jakości i płynności animacji.
W wywiadzie dla podcastu Kiwi Talkz, Mike York, czyli jeden z byłych animatorów pracujących dla Rockstar Games wypowiedział się w kwestii swoich oczekiwań co do płynności grafiki w nowym GTA.
GTA 5 w tym momencie daje się uruchomić w 60 klatkach na PlayStation 5, ale pamiętajmy, że oryginalnie jest to gra z czasów PlayStation 3, która pojawiła się na rynku w 2013 roku - twórcy mieli więc całe mnóstwo czasu, aby ją zaktualizować. Jeśli weźmiemy pod uwagę jakość grafiki, którą można było zobaczyć w zwiastunie GTA 6, już nawet utrzymanie w niej stabilnych 30 klatek można będzie rozpatrywać jako niezły wyczyn.
Trzeba jednak pamiętać, że o ile York pracował nad GTA 5 i Red Dead Redemption 2, nie współpracuje on już z Rockstar od 2017 roku, co zresztą sam przyznaje:
Co ciekawe, na stronie odcinka podcastu na YouTube znajdziemy aktualnie informację, że został on usunięty na prośbę samego gościa. Czyżby Mike powiedział coś, czego nie powinien?