Kilkanaście dni temu obchodziliśmy równo 17. rocznicę powstania gry GTA 4, dziewiątej odsłony z serii Grand Theft Auto. Tytuł trafił na rynek w 2008 roku, debiutując na konsolach PlayStation 3, Xbox 360, a następnie na platformie PC. GTA 4 nie odniosło aż tak ogromnego sukcesu komercyjnego jak jego poprzednicy oraz bezpośrednia kontynuacja serii w postaci GTA 5.
Informator Tez2 specjalizujący się w tematyce gier od Rockstar Games zdradził kilka intrygujących wieści. Jego zdaniem firma znajduje się na etapie prac odświeżania GTA 4. Wyróżniająca się z całej serii surowym klimatem produkcja miałaby trafić w odmienionej formie na konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Oprócz tego, jak przekazuje to samo źródło, Rockstarowi zależy również na odświeżeniu trzeciej odsłony serii Max Payne. Przypomnijmy, że tytuł trafił na rynek w połowie 2012 roku. Jeśli doniesienia te faktycznie są prawdziwe, to w pierwszej kolejności na rynku ukaże się GTA 4 (next-genowa wersja), a następnie nowa wersja Maxa Payne’a.
Aktualnie znajdujemy się w dobie licznych remake’ów i remasterów. Często niestety jest to ogromna bolączka całej branży poniekąd świadcząca o jej wtórności. Rockstar Games również tkwi w epicentrum tego trendu. Dowodem na to jest wydanie ponad dwa lata temu odświeżonej trylogii klasyków: GTA 3, Vice City oraz San Andreas. W tym roku doczekaliśmy się z kolei wydania ulepszonej wersji GTA 5, która od samego początku owiana była licznymi kontrowersjami.
Remaster GTA 4 może nie być jednak złym pomysłem. To dosyć niedoceniana, a nawet zapomniana odsłona serii. Tytuł cechował się brutalnym, mrocznym, bardzo surowym klimatem. W grze wcielaliśmy się w weterana wojennego z Jugosławii, Niko Bellica. Rockstar Games w tej odsłonie wprowadził sporo rewolucji mechanicznych oraz graficznych. Dla fanów cięższego klimatu GTA 4 to perełka, której pomijać w gatunku klasyków serii, po prostu nie można.
