Oryginał ukazał się w 2009 roku, jeszcze na PlayStation 3. Remake pozostaje bardzo wierny grze FromSoftware, gruntownie odmładzając głównie oprawę - mechanika i założenia zabawy pozostają bez większych zmian. Naprawiono też szereg błędów oraz zadbano o współczesny interfejs.
W świecie 1-3 znaleziono jednak coś całkiem nowego, czego w pierwowzorze nie było. Mowa o iluzorycznej ścianie, za którą znaleźć można tajemnicze drzwi. Tych nie można jeszcze otworzyć, a przy próbie na ekranie pojawia się tylko informacja, że są zamknięte. Ale skąd w ogóle się wzięły?
Przemierzając ciasny korytarz może się wydawać, że mamy do czynienia ze ślepą uliczką, pełną bezwartościowych gratów. Po dotarciu na sam koniec ściana jednak znika, ujawniając zagadkowe przejście. Nie wiadomo, jak je otworzyć, ale wszystko wskazuje na to, że powinno to być możliwe.
Skąd to wiadomo? Otóż za pomocą trybu fotograficznego można już teraz podejrzeć, że za drzwiami znajduje się sporych rozmiarów balkon, skrywający pojedynczy przedmiot do podniesienia. A więc musi istnieć sposób, by się tam dostać! - argumentują gracze, którzy tłumnie ruszyli do badań.
Społeczność serwisu Reddit - i nie tylko - próbuje wszystkiego, na co można wpaść. Próbowano zakładania różne rodzaju pancerza, natychmiastowego udania się do drzwi po załadowaniu etapu (mając nadzieję -złudną - że drzwi nie zdążą się wczytać), czy też zabicia wszystkich przeciwników.
Jak na razie nic nie pomogło, drzwi pozostają zamknięte. Bluepoint w przeszłości dodało podobny smaczek do remake’u Shadow of The Colossus, więc teraz mamy zapewne do czynienia z czymś podobnym, a więc tylko kwestią czasu pozostaje odkrycie sposobu na otwarcie tajnych drzwi.
