Francuzi dokonali niezwykłego w esporcie. Głos zabrał sam Emmanuel Macron

Vitality już na zawsze zapisze się w annałach historii Counter-Strike’a. Francuska drużyna zwycięstwem na turnieju IEM Melbourne przypieczętowała niezwykłe osiągnięcie, sięgając po słynnego Grand Slama. Gratulacje i wyrazy podziękowania wybrzmiały od samego prezydenta Emmanuela Macrona.

Vitality to niezwykle ciekawie skonstruowany zespół obudowany bardzo utalentowanymi graczami, spośród których oczywiście największą gwiazdą jest Mathieu "ZywOo" Herbaut. 24-latek w ostatnich sześciu latach trzykrotnie wybierany był na najlepszego gracza roku wg. ekspertów prestiżowego serwisu HLTV.org.

Grand Slam pada łupem Vitality!

W niedzielne poranek rozegrany został wielki finał turnieju IEM Melbourne 2025, gdzie w szranki stanęły dwie czołowe ekipy tych rozgrywek. Do boju przystąpiło najwyżej notowane w rankingu drużyn Vitality oraz naszpikowane gwiazdami Counter-Strike’a 2 Falcons. Niezwykle zacięte spotkanie zwieńczone wieloma dogrywkami na mapie Nuke przyniosło ostateczny rezultat.

Reklama

To francuska formacja wyszła z tej potyczki zwycięsko. Vitality tym samym zdobyło swoje czwarte trofeum w bieżącym roku i co sensacyjne podtrzymało passę ponad 20 zwycięstw z rzędu. Po raz pierwszy w historii organizacja ta sięgnęła po upragnionego Grand Slama, wzbogacając się przy tym bonusem wielkości okrągłego miliona dolarów.

Grand Slam to niezwykle prestiżowe osiągnięcie na esportowych arenach Counter-Strike’a. By je zdobyć, drużyna musi wykazać się na przełomie wielu miesięcy fantastyczną grą i kapitalną dyspozycją. Ekipa musi wygrać trzy turnieje z cyklu ESL Pro Toru i jeden turniej Championship w przeciągu dziesięciu eventów z serii.

Kapitalna passa Francuzów rozpoczęła się zwycięstwem w kolebce esportu podczas IEM Kolonia 2024. Następnie Vitality triumfowało w Katowicach podczas Intel Extreme Masters w tym roku, a cenne wygrane dopisało w ramach ESL Pro League S21 i teraz w Australii na IEM Melbourne 2025.

Tym samym Vitality jest piątą drużyną w historii Counter-Strike’a, która sięgnęła po esportowego "szlema". Wcześniej Grand Slam padał łupem FaZe, Natus Vincere, Team Liquid oraz Astralis.

Macron gratuluje francuskiej drużynie Counter-Strike'a niezwykłego osiągnięcia

Osiągnięcie francuskiej drużyny odbiło się bardzo szerokim echem nie tylko w świecie esportu. Sukces Vitality dotarł też do miłośnika sportu elektronicznego, jakim jest sam prezydent Francji, Emmanuel Macron. Polityk publicznie zabrał głos w mediach społecznościowych, wyrażając swoje gratulacje.

Macron już od kilku lat dostrzega olbrzymi potencjał rozwojowy sektora gier wideo. Początkowo prezydent Francji miał dosyć burzliwe relacje z szeroko pojętym gamingiem. Przyznawał nawet, że gry "trują umysły ludzi" i inicjują złość oraz agresję wśród młodych.

Z czasem polityk zrewidował swój pogląd, bowiem zauważył, że branża gier bardzo mocno rozwija się we Francji. Sektor ten cały czas rośnie, a swoje cegiełki do tego dokładają sukcesy esportowych graczy pochodzących z tego kraju. W kampanii wyborczej w 2023 roku tak wypowiadał się o grach "Chcę, byśmy mieli strategiczne podejście do dalszego tworzenia odpowiednich warunków do promowania Francji jako kraju gier wideo".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emmanuel Macron | Counter-Strike
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy