Battlefield znajduje się aktualnie w dziwnym położeniu. Najnowsza futurystyczna część cyklu, Battlefield 2042, zaliczyła podczas swojej premiery spektakularną wpadkę, która zmusiła twórców do wielu miesięcy prac nad udoskonaleniem i naprawieniem tego, co wadliwe. Choć BF 2042 to już zupełnie inna gra, niż tytuł, który trafił pierwotnie na rynek w 2021 roku, fani nadal są zdania, że to wciąż dalece odbiegająca produkcja od gier do których przyzwyczaili swoich fanów twórcy serii Battlefield.
Lekiem na to wszystko ma być Battlefield 7 (robocza nazwa), czyli nowa zapowiedziana odsłona, która będzie pełnymi garściami czerpać z klasyków - Battlefielda 3 i 4. Spodziewać możemy się powrotu klasycznego podziału klas oraz wariantu bitwy 32 v 32. Akcja zadzieje się w realiach współczesnego konfliktu, co również napawa fanów sporą dawką entuzjazmu.
Od kilku dni sieć zalewają liczne wycieki gry. DICE wraz trzema innymi zespołami pracującymi nad nowym tytułem, udostępnili zamknięte testy gry w ramach programu Battlefield Labs. W internecie zdążyło się więc zaroić od różnego rodzaju przecieków fragmentów rozgrywki.
Na klipach (pisaliśmy o nich pod tym adresem) dostrzec możecie system doboru klas, mechanikę destrukcji otoczenia i budynków oraz aspekty związane ze strzelaniem czy też poruszaniem się. Nie brakło prezentacji minimapy, jak również poglądu na funkcję przenoszenia rannego kompana z drużyny.
Choć Battlefield 7 znajduje się na wczesnym etapie rozwoju, a testy mają pomóc twórcom w lepszym zrozumieniu potrzeb społeczności graczy, już teraz możemy wyczytać wiele pochlebnych słów ze strony fanów serii. Sporo ciekawych komentarzy pojawiło się m.in. na Reddicie.
Gracze chwalą system strzelania oraz realistyczne dźwięki eksplozji, przelatujących rakiet - w skrócie: miejskich potyczek. Ciepłe słowa pojawiają się również w kierunku efektu kołysania podczas sprintu. Nie brak też pochwał związanych z systemem klas. Ponownie przyjdzie nam wybierać ze znanego arsenału: Assault, Engineer, Recon oraz Medic.
Da się odczuć wrażenie, że pierwsze spojrzenie na gameplay ze wczesnej wersji budzi pozytywne skojarzenia wśród fanów serii. Oczywiście sporo osób studzi entuzjazm, a nawet deklaruje, że ostatnie wpadki producentów Battlefielda powinny skłonić wszystkich do większej wstrzemięźliwości w chwaleniu.