Nadeszły wyniki finansowe Warner Bros. z pierwszych trzech miesięcy roku 2025, które zakończyły się 31 marca. Zgodnie z przewidywaniami, firma nie poradziła sobie najlepiej w branży gier wideo i zaliczyła spadek dochodu aż o 48%. Niestety nie poznaliśmy konkretnych wartości wokół tych statystyk, ale wiemy, że w dużym stopniu powodem spadków jest głośna porażka Suicide Squad: Kill the Justice League.
Najnowsza gra słynnego Rocksteady Studios narobiła w zeszłym roku niemałego zamieszania, niestety z niewłaściwych powodów. Najpierw głośno było o tym, że Rocksteady nie powinno robić gry live-service, później głośniej o tym, że tytuł ten okazał się porażką i nie ma wiele nowego do zaoferowania, aż wreszcie po kilku sezonach przyszedł czas na zakończenie dalszego wsparcia. Gra dostała offline mode, a potem ogłoszono planowane wyłączenie serwerów.
Teraz odbija się to oczywiście na wynikach finansowych Warner Bros. Jeżeli dodać do tego zapowiedziane jakiś czas temu zamknięcie MultiVersus, które nastąpi już 30 maja 2025 roku, pokazuje to bardzo kiepską passę firmy w gatunku live-service. Przedstawiciele Warner Bros. wcześniej wypowiadali się już na ten temat i wiemy, że zmiany nadchodzą. Rok 2024 nie wypadł najlepiej, przyszedł w rezultacie czas na restrukturyzację i większy nacisk na sprawdzone, rozpoznawalne IP, których WB w swoich rękach ma wiele.
Całe Warner Bros. z kolei względem tego samego okresu w przyszłym roku straciło znacznie mniej, bo 9%. Przy kwocie 9 miliardów dolarów dochodu wciąż jest to oczywiście ogromna suma, ale nie bez powodu podczas raportu głośno mówiono również o sukcesach. Mortal Kombat 1 i Hogwarts Legacy dalej zarabiają pieniądze dla firmy, a film Minecraft, jak doskonale wiemy po ostatnich kilku tygodniach, jest potężnym sukcesem finansowym.
Dochody Warner Bros. za trwający kwartał powinny wyglądać znacznie lepiej, szczególnie z uwagi na Minecrafta. W ostatnich kilku miesiącach dywizji gier wideo brakowało jakiejś głośnej produkcji, która pociągnęłaby sprzedaż i pozwoliła odrobić część strat. Na wszelkie nowe Harry Pottery, Gry o Tron i inne Batmany niestety musimy jeszcze trochę poczekać. Wtedy zobaczymy dopiero, jak sprawdziła się restrukturyzacja firmy i jaki jest ich faktyczny plan na rozwój w tej branży.