Wszystko wskazuje na to, że Valve ma teraz ręce pełne roboty. Już kilka prominentnych przecieków rzuciło nieco więcej światła na temat kontynuacji serii Half-Life. Niektóre optymistyczne scenariusze zakładają, że gra Half-Life 3 może znajdować się na ostatecznym etapie tworzenia. Ostatnio usłyszeliśmy nawet, że produkcja traktująca o przygodach Gordona Freemana mogła zostać ukończona.
Tymczasem badaczom danych (tzw. dataminerom) udało się dokonać kolejnego bardzo intrygującego odkrycia za sprawą nowej aktualizacji, jaka pojawiła się w hero shooterze Deadlock. W plikach gry znaleziono sekwencję oznaczoną literami "Tf", co bardzo szybko zrodziło spekulacje o nowym niezapowiedzianym projekcie... być może skorelowanym ze strzelanką Team Fortress 2.
W sprawę wmieszał się sam Tyler McVicker, doskonale poinformowana osoba w zakresie gier produkowanych i wydawanych przez Valve. Wg. niego nie jest to ani losowy ciąg znaków, ani też port, jakiego doczekały się ostatnio Counter-Strike 2 oraz Dota 2. Więcej jednak informacji w tej sprawie nie przekazał.
Najpopularniejszy wśród graczy teorią jest ta powiązana z grą Team Fortress 2, do czego odnosić ma się zawarty w plikach skrót "Tf". Jak pewnie się domyślacie, teorie o sequelu czy spin-offie kultowej gry od Valve, zdążyły się zrodzić w sieci i przybierają właśnie na rozmachu.
Trudno na ten moment zweryfikować, czy w tych plotkach znajduje się chociaż małe ziarenko prawdy. Zdecydowanie bardziej prawdopodobny scenariusz mówi, że wcześniej doczekamy się premiery Half-Life’a 3 niż otrzymamy jakieś potwierdzone wieści o nowej grze Team Fortress.
Trzeba jeszcze na koniec wspomnieć o jednym. Na początku tego roku w świecie TF2 zagościła niemała rewolucja. Valve udostępniło graczom zestaw narzędzi moderskich Source SDK. To spory ukłon w kierunku wiernej i oddanej społeczności gry. Team Fortress 2 poniekąd jest dużym fenomenem branży - tytuł debiutował dawno temu; w 2007 roku. Przez ostatnie lata gra mocno zaniedbana została przez samych twórców, a i tak wiele innych tytułów mogłoby jej zazdrościć popularności.
