Wydawałoby się, że Clair Obscur: Expedition 33 jest na straconej niemalże pozycji, debiutując tuż obok długo wyczekiwanego remastera Obliviona. Powrót do legendarnej części The Elder Scrolls błyskawicznie narobił zamieszania w mediach, a gracze rzucili się wręcz na Steama i Game Passa, aby cofnąć się do czasów swojego dzieciństwa i ponownie rozpocząć przygodę w świecie Bethesdy. Jak z tak potężną i świetnie wykonaną produkcją miał konkurować nieznany jRPG? Pojawiły się jednak recenzje, Clair Obscur: Expedition 33 trafiło do sprzedaży i tak szybko jak rozniosły się wieści o premierze Obliviona, dowiedzieliśmy się, że debiutancka gra Sandfall Interactive to arcydzieło. Zachwytom nie było końca, posypały się bardzo pozytywne opinie, a kiedy do gry dobrali się również gracze, zachwytów zaczęło się pojawiać coraz więcej. Z dnia na dzień obserwowaliśmy w rezultacie, jak rośnie zainteresowanie Clair Obscur: Expedition 33 i w efekcie jego sprzedaż.
Ciekawej obserwacji dokonał niedawno analityk rynku gier wideo, Rhys Elliott z Alinea Analytics. Wiemy po doniesieniach od samego francuskiego dewelopera, że gra radzi sobie bardzo dobrze na Steamie czy w Game Passie. Jak pokazuje jednak poniższa grafika, Clair Obscur: Expedition 33 wypada jeszcze lepiej na tle swojej bezpośredniej konkurencji. Na Steamie nowy hit 2025 roku w pierwszym tygodniu od swojej premiery sprzedał ponad dwa razy więcej kopii od Final Fantasy VII.
Do tej pory najlepiej pod tym względem wypadał Metaphor: ReFantazio, bardzo zachwalana przez fanów jRPG oraz gier turowych produkcja. Oczywiście świetnie poradziło sobie również Final Fantasy VII, co prawdopodobnie nikogo nie dziwi. Ogromna, rozpoznawalna marka, bardzo dobra produkcja i premiera na dużej platformie z ogromną liczbą użytkowników. Obie gry sprzedały ponad 330 tysięcy kopii w pierwszy tydzień od premiery. Clair Obscur w tym samym czasie osiągnął aż 785 tysięcy sprzedanych kopii.
Jak informuje Alinea Analytics, głównym powodem sukcesu Clair Obscur: Expedition 33 jest dotarcie do chińskich graczy. Ok. 30% łącznej sprzedaży w pierwszym tygodniu pochodzi właśnie z Chin. Szczególnie w przypadku tej premiery imponuje fakt, że była ona dostępna na Xbox Game Pass od pierwszego dnia, a i tak zdominowała swoją konkurencję na Steamie. Realna liczba użytkowników może być znacznie większa. Wiele z nich an pewno zdecydowało się wykupić Game Passa i sprawdzić Clair Obsur lub Obliviona.
