Darkenstein 3D zadebiutowało dokładnie 21 października z ramienia producenta Rowye. Pieczę wydawniczą nad tą grą sprawuje firma MicroProse Software, żywa ikona gamingu założona przez legendarnego Sida Meiera, która początkowo specjalizowała się w tworzeniu gier na 8-bitowe komputery.
Omawiana w tym materiale strzelanka pełnymi garściami czerpie z takich perełek jak Wolfenstein i Doom. Jej producent otwarcie przyznaje, że to pewnego rodzaju hołd w kierunku klasyków gatunku shooterów. Tytuł łączy w sobie brutalne tempo rozgrywki, sznyt lat 90., liczne sekrety, a tego niepodrabialny klimat.
W Darkenstein 3D stajemy się protagonistą o imieniu Hobo Guy, wściekłego amerykańskiego włóczęgę uzbrojonego w strzelbę i niczym nieskrępowaną wolę zemsty. Akcja dzieje się w Niemczech w latach 40. ubiegłego wieku. "" - brzmi krótki opis warstwy fabularnej.
Każda potyczka w tym tytule to walka o przetrwanie. Darkenstein 3D nie jest prostą strzelanką: wymaga zręczności, umiejętnego celowania, a niekiedy nawet strategicznego podejścia i skrzętnego przemieszczania się po mrocznych korytarzach. Surowa, choć klimatyczna strzelanka, posiada 13 ręcznie zaprojektowanych poziomów na czele z jaskiniami, pustynnymi miasteczkami, przez doliny i zamki.
Jak przystało na grę inspirowaną retro shooterami nie uświadczymy tu mikropłatności, karnetów bojowych czy wewnętrznych walut w grze. Tylko surowa strzelanka, ale za to jaka!
Darkenstein 3D bezpłatnie odbierzecie na platformie Steam.










