Legenda japońskiego gamedevu nie żyje
Kolejne smutne informacje napłynęły z sektora gamingowego. Odszedł legendarny projektant gier wideo Tomonobu Itagaki. W momencie śmierci miał 58 lat. Przed swoim odejściem przekazał list pożegnalny bliskiej dla niego osobie. W oficjalnym pożegnaniu nie brakło emocjonalnego tonu.
Itagaki przyznał tam, że jego życie chyli się ku końcowi. Dodał, że toczył nieustanną walkę i za każdym razem udawało mu się wychodzić z niej zwycięsko. "Jestem dumny, że walczyłem do samego końca i że dążyłem za swoimi przekonaniami. Nie mam żadnego żalu, ale głęboko żałuję, że nie mogłem dostarczyć nowych dzieł moim fanom. Przepraszam. Tak to już bywa" - wybrzmiał list.
Twórca hitów Dead or Alive i Ninja Gaiden
Japończyk urodził się w 1967 roku w Tokio, a swoją karierę z branżą gier wideo związał już w wieku 25 lat jako programista graficzny. Pierwszym jego projektem była produkcja Tecmo Super Bowl na konsolę Super Famicom. Przełomowy moment w jego życiorysie to bez cienia wątpliwości rok 1996 i debiut pierwszej odsłony owianej kultem serii bijatyk Dead or Alive, które przecierały szlaki późniejszym tytułom z tego gatunku.
To właśnie Dead or Alive przyniosło ogromną rozpoznawalność japońskiemu projektantowi gier. Na fali komercyjnego sukcesu powstało kilka kolejnych świetnie ocenianych części tej serii. Tomonobu Itagaki to także jeden z ojców serii Ninja Gaiden rozwijanej przez zespół Team Ninja.
W ostatnich kilku latach japoński twórca zajmował się wewnętrznymi projektami w założonym przez siebie studiu Itagaki Games działającym od 2021 roku. Niestety społeczność graczy nie doczekała się debiutu żadnego gamingowego projektu spod skrzydeł tego producenta.
Nie da się zaprzeczyć, że Tomonobu Itagaki oddał całe swoje serce gamingowej branży, a jego portfolio może budzić podziw. Był producentem i reżyserem czterech części Dead or Alive, kilku odsłon Ninja Gaiden, a także swój nieodzowny wkład miał w postanie nowszych gier - Devil's Third i Samurai Jack: Battle Through Time.










