W skrócie
- Sklep z Meksyku przypadkowo ujawnił możliwą datę premiery Silent Hill: Townfall, zdradzając 26 marca 2026 roku jako dzień debiutu gry.
- Produkcja pozostawała w cieniu innych części serii, a jej jedynym znanym materiałem promocyjnym jest tajemniczy zwiastun z ukrytą wiadomością.
- Renesans marki trwa, a kolejne przecieki i premiery wywołują emocje wśród fanów, którzy wyczekują dalszych oficjalnych informacji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Przeciek prosto z Meksyku
Zamieszanie zaczęło się od karty produktu w meksykańskim sklepie internetowym Liverpool Mexico. Jeden z pracowników, najpewniej przez pomyłkę, opublikował ofertę sprzedaży Silent Hill: Townfall i opatrzył ją konkretną datą premiery - 26 marca 2026 roku. Informację jako pierwszy wychwycił portal Insider Gaming. Karta produktu zniknęła ze strony równie szybko, jak się pojawiła, ale czujni fani zdążyli zrobić zrzuty ekranu, które natychmiast obiegły sieć.
Data wygląda na całkiem prawdopodobną. 26 marca 2026 roku wypada w czwartek, a duże gry wideo najczęściej debiutują właśnie w czwartki i piątki. Jest tu jednak pewien problem: premiera Townfall odbyłaby się zaledwie miesiąc po debiucie Resident Evil Requiem, czyli bezpośredniej konkurencji w gatunku survival horrorów. Taka sytuacja mogłaby skomplikować walkę o portfele graczy.
Zapomniany horror
Wielu graczy mogło już zapomnieć o Townfall. Konami zapowiedziało grę w 2022 roku w jednym pakiecie z remakiem Silent Hill 2 oraz Silent Hill f. Był to jasny sygnał, że firma na poważnie podchodzi do odrodzenia marki. Ale podczas gdy dwie pozostałe produkcje doczekały się już premier, Townfall pozostawał w cieniu.
Za projekt odpowiada studio No Code (autorzy genialnego Stories Untold) we współpracy z wydawcą Annapurna Interactive. Do dziś jedynym materiałem z gry jest krótki, minutowy zwiastun, w którym fani odkryli zaszyfrowaną wiadomość. Po obróbce ścieżki dźwiękowej udało się z niej wyodrębnić zdanie: "Whatever heart this town had has now stopped" ("Jakiekolwiek serce miało to miasto, teraz przestało bić").
Co dalej z serią
Wielka ofensywa Konami trwa. Remake drugiej części zebrał na Steamie przytłaczająco pozytywne recenzje, a osadzony w Japonii Silent Hill f spotkał się z równie ciepłym przyjęciem. W kuluarach krążą plotki o odświeżeniu pierwszej odsłony serii, nad którym rzekomo pracuje - podobnie jak nad remakiem "dwójki" - krakowskie Bloober Team (choć studio oficjalnie milczy).
Więcej informacji możemy poznać już wkrótce, bo w najbliższy czwartek odbędzie się pokaz Xbox Partner Preview. Spodziewamy się, że gigant z Redmond ogłosi tam premierę Silent Hill 2 Remake na swoich konsolach.
Prezentacja poświęcona marce Silent Hill byłaby idealną okazją, żeby uchylić rąbka tajemnicy także w sprawie Townfall. Albo przynajmniej potwierdzić, że gra wciąż powstaje.
Na razie pozostaje nam czekać na oficjalne komunikaty. Mimo że wyciek jest wiarygodny, wciąż pozostaje tylko niepotwierdzoną informacją. Jeśli jednak okaże się prawdziwy, fani horroru mogą zacierać ręce. Rok 2026, podobnie jak poprzednie lata, zapowiada się na niezwykle intensywny okres dla gatunku.
Czy wiesz, że...
Gęsta mgła, która stała się znakiem rozpoznawczym pierwszego Silent Hill, nie była pierwotnie zabiegiem artystycznym. Twórcy użyli jej, by zamaskować ograniczenia techniczne konsoli PlayStation, która nie radziła sobie z renderowaniem obiektów w dużej odległości.










